Turn the lights on!
Do świąt jeszcze kawałek, ale ja już mam światełka, i to po liftingu!
Do zwykłych ledowych lampek kupionych w zeszłym roku w Ikea,
dodałam kokardki z tiulu w kolorze nude, które miękko filtrują światło
i są bardzo klimatyczne i ozdobne.
Niestety, zdjęcia nie są w stanie oddać barwy światła, wielka szkoda,
ale polecam Wam ten prosty sposób dekoracji, a wygląda to mniej wiecej tak:
Zestaw młodego technika czyli sznur lampek, tiul, koronka (z której ostatecznie zrezygnowałam) oraz nitka z igłą (niewidoczne na zdjęciu) |
Jeśli w tym roku te lampki równiez pojawią się w Ikea to kupię je w ilości hurtowej:-)
Bardzo ciekawe rozwiązanie. Niby nic takiego a jaki efekt. Uwielbiam lampki świąteczne.... Uważam, że tworzą cudowny klimat. Mogłyby u mnie wisieć przez cały rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))))
tak, rzeczywiście świetny efekt przy niskim budżecie, to jest to!!!
OdpowiedzUsuń