Zu Hause :-)
Witajcie w Nowym Roku!!!
Nie miałam jeszcze okazji podziękować Wam za życzenia,
więc robię to teraz - dzięki serdeczne za pamięć, za czas, za chęci:-)
Niech Wasz 2014 będzie łaskawy i udany!!!
Po dwutygodniowym pobycie w Polsce jesteśmy już z powrotem w naszym "niemieckim domu".
Oczywiście czas minął nie wiadomo kiedy.
Z PL przywieźlismy spore zapasy tego, czego tu nie ma,
czyli dobrych wędlin, twarogu, kaszy, koperku (towar mocno deficytowy!).
Przywieźliśmy też orzechy i parę innych bardziej lub mniej potrzebnych rzeczy
(np gałązki modrzewiowe, seriously, nowe narzuty na sofę i fotele, więc zmienia się troszke opcja kolorystyczna, ale o tym innym razem)
Wake up cup to prezent gwiazdkowy od Synka:-)
Dzień bez washi dniem straconym - małe serduszko na świeczkę wycięłam właśnie z taśmy maskującej:-)
Kota nie ma myszy harcują - przywitał nas taki oto storczyk, który postanowił sobie zakwitnąć podczas naszej nieobecności:-)
Choineczka jeszcze się trzyma, więc niech sobie stoi...
Enjoy your long weekend!!!!
XOXO
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńZawsze jest dobrze wrócić do domu:)), a jeszcze do takiego cudnego i z takimi zapasami z Polski!
OdpowiedzUsuńbuziak w N owym Roku!
Nie pomyślałabym, że w Niemczech nie da się kupić dobrych wędlin czy twarogu ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Nie mają koperku??? Ignoranci ;), jak żyć Proszę Pani, jak żyć ;)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku ! oby storczyk jak najczęściej robił Wam takie niespodzianki ^^
OdpowiedzUsuńZ takimi zapasami polski domek bedzie jeszcze długo z Wami. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńWitaj Madziu, Szcześliwego Nowego raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzis zrobiłam pyszne pierogi ruskie z polskiego sera białego- palce lizać ! Jutro będą podsmażane, tyle mi ich wyszło :) Bardzo ładnie sie u ciebie zrobiła z polskimi dodatkami :D
Buźka !
Madziu, Szczęśliwego Nowego Roku.....Kochana ślicznie u Ciebie jest. Ach ten towar deficytowy tu we Francji tak samo mi go brakuje i będę musiała sobie poczekać trochę na te pyszności, bo niestety w tym roku nie mogłam jechać na Święta do Polski, cóż tak bywa. Buziaki kochana.
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat i powitanie...
OdpowiedzUsuńOj tak zapasy z Polski... Wiem coś na ten temat :-)
I kaszy tam nie ma ?
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj w Nowym Roku !
Zapasy z kraju przywiezione.Zazdroszczę tego pobytu w kraju. My dopiero w maju,pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego:)Storczyk z Waszego powrotu się cieszy:)
OdpowiedzUsuńPięknie Was domek wita :)
OdpowiedzUsuńPomyślności w Nowym Roku:)
cudne te słoiki.
OdpowiedzUsuńmiło się wraca do domu. a z łupami i zapasami pewnie jeszcze milej.
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej co???? Niech Ci sie szczęści Madziu w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńte zapasy będą przypominać Wam o Polsce:) Pięknie u Ciebie Madziu. Storczyk cudny, u Mnie też właśnie kwitną. A te serduszko na świeczce po prostu fantastyczne:) Uściski kochana
OdpowiedzUsuńPięknie, klimatycznie u Ciebie :) u mnie storczyki będą kwitnąć lada dzień. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, zakupy brzmią obiecująco - czekam na relację o nowej kolorystyce:)))) a storczyk oszalał! Moje też tak mają, że kwitną w dziwnych momentach.
OdpowiedzUsuńZa Twoich słów płynie entuzjazm i niech pozostanie z Tobą na cały rok!! Najlepszego!
Koperek? Nie pomyślałabym :) Ale to prawda, że każdy kraj ma rzeczy niepowtarzalne, przynajmniej w smaku :) W washi też już jestem zakochana, co zresztą było widać w jednym ostatnich postów :) I w moim candy również, na które zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMadziu jeszcze raz wszystkiego dobrego :-*:)
OdpowiedzUsuńStorczyki to piekęe kwiaty ale zimne takie bez duszy , ale jak to mówią coś za coś pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKochana wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :) A storczyk też Mnie kiedyś tak przywitał :) Jakie to miłe ...
OdpowiedzUsuńbuziak
Powroty w nowym roku sa zawsze jakims poczatkiem;) Przynajmniej tak mi sie wydaje po dwoch tygodniach nieobecnosci, na dworze cieplo, wiosennie, ozdoby adwentowe i swiateczne z powrotem w skrzynkach w piwnicy, hiacynty kupione...robi sie zielono i swiezo...chociaz wiem, ze zima jeszcze przyjdzie, jak przez ostatnie dwa lata, w lutym i zostanie do kwietnia:(
OdpowiedzUsuńCiesze sie na nowy rok pelen wyzwan i wrazen jak chyba u kazdego:))
pozdrowionka:)**
ps. Madziu, Ty chyba zartujesz z tym koperkiem??? W kazdym REWE jest koperek na stoisku ze swiezymy warzywami:)
Niestety jest zapakowany w plastikowe korytko, ale jest to koper:)
Miła niespodzianka od storczyka :) Mój jest na mnie obrażony, chucham i dmucham na niego a on nic :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, że nasze wędliny najlepsze, ale żeby tam koperku nie mieli, to się dziwię...;)
OdpowiedzUsuńJa już widzę że opcja kolorystyczna mi się spodoba...storczyk cudny...tfu tfu;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dom wygląda jak dom,widać,że stworzyłaś gniazdko prawdziwie,chociaż niewiele widać,ale detale zdradzają cudny klimat,nie wyobrażam sobie życia bez różnych ulubionych rzeczy-bo nie muszę sobie wyobrażać póki co,ale choć twarożek lubię to nie nadużywam,a gdyby go nie było to codziennie rano bym o nim marzyła....:)
OdpowiedzUsuńDobre polskie towary:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że można sobie coś tam przemycić...
Pięknie wyglądają słoiczki wypełnione mchem ...cudna ozdoba...
Pozdrawiam:)
MADZIU CO DO KOPERKU POPYTAJ W ZWYKLYCH WARZYWNIAKACH (U NAS U TURKA) JEST PRZEZ CALY ROK- B.AROMYTYCZNY!!!! FAJNIE.ZE PRZYWIOZLAS SOBIE TYLE POTRZEBNYCH DROBIAZGOW...PRZECIEZ TERAZ TU JEST WASZ DOMEK :D
OdpowiedzUsuńPiękny ten mech w słoikach... Ach!
OdpowiedzUsuń