Wstajesz i ....grudzień:-)

Witajcie:-)

No i mamy grudzień i pierwszą niedzielę Adwentu.

Pierwsza świeczka zapalona,

można zacząć oficjalne odliczanko do świąt:-)

Mój tegoroczny "wieniec" adwentowy

składa się z czterech butelek po winie

(jednej nawet zostawiłam etykietkę, bo może to początek kolekcji BN?)

Bardzo lubię oglądać bogato przyozdobione dekoracje i wieńce,

ale jak przyjdzie co do czego, same widzicie,

szkło, papier i cyna:-)

Domki musiały ustąpić miejsca dekoracji adwentowej:-)

*

A u Was na bogato czy też minimalistycznie?

Z resztą, zaraz pozaglądam i zobaczę sama:-)

Udało mi się poczekać z dekoracjami świątecznymi do Adwentu, chociaż nie było łatwo,

bo gdy odwiedzałam Wasze blogi to prawie czułam to znaczy "gorączka złota' :-)

Następny post to mini-seria "My X-mas ideas" - zapraszam groąco!

Hugs!!!

XOXO