Il tiramisù perfetto

Deser idealny?
Tiramisu!
Przepis idealny?
Łatwy, prosty i niezawodny.
Taki jak poniżej:-)
Jeśli jeszcze nie macie swojego ulubionego przepisu na Tiramisu,
to polecam Wam właśnie ten.
Nie dość, że zrobicie je w 10 minut, 
to jeszcze za drugim podejściem
będziecie robić wszystko z zamkniętymi oczami :-)
(oczyma???)


Sekretem każdego tiramisu jest dobre kakao, 
dobra kawa i porządne schłodzenie:-)


Herbatniki nasączamy w przestudzonej kawie,
uważając, żeby nie przesadzić,
bo wtedy zamiast zwartego deseru wyjdzie nam "mamałyga" :-)


Oto lista zakupów,
ale pewnie większość rzeczy jest w domu.
Amaretto oczywiście jest opcją:-)


Zaparzamy 2 łyżeczeczki kawy rozpuszczalnej (najlepiej espresso). 
Dodajemy odrobinę likieru.
Oddzielamy białka od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli.
Żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy mascarpone, miksujemy na gładką masę.
Dodajemy pianę z białek.
Teraz układamy warstwy:
nasączone biszkopty - masa mascarpone - posypujemy kakao.
Od głębokości naczynia zależy ilość warstw.
Przed podaniem deser należy schłodzić - 3 godziny to absolutne minimum.


Buon appetito!!!


PS - ponieważ w komentarzach pisałyście, że nożyczki retro z tego posta są i Waszym małym marzeniem  podaję Wam link do sklepu, gdzie możecie je kupić najtaniej KLIK. Polecam sklep:-)
Dziękuję Wam jeszcze za tyle przemiłych komentarzy na temat moich nieudolnych przecierek:-)
Nie spodziewałam się:-)
You are GREAT!!
XOXO

Komentarze

  1. Uwielbiam.
    Ja bym jeszcze dodała tylko, że nie należy oszczędzać na serku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. OOOOOOO.....muszę wypróbować. Dzięki za link:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, ale mi ślinka cieknie, dawno nie jadłam tiramisu:)
    buzi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, tak pyszne i nie moze sie nie udac!!!
    jedno tylko bo chyba nie doczytalam: dla tych co przepisu nie znaja, ubite bialka dodac do masy mascarpone delikatnie mieszajac :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozkosz dla podniebienia, a Twoje fotki radością dla oczu... I jeszcze ta korona.... Magduś, ściskam mocno...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tiramisu to niezawodny deser:) Klasyka:) W lecie dla odmiany z owocami sezonowymi, uwielbiam z truskawkami:))
    A co do tej dobrej kawy, nie pije juz innej. Jest droga ale przepyszna, dla mnie doskonala:)

    Alez ty sobie dogadzasz, Madziu, ale ja robie tak samo, a co! :))

    UsciskiI:))

    OdpowiedzUsuń
  7. niebo w gębie, uwielbiam ten deserek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. O jaaa ale pyszności... Chętnie spróbuję.... Kusisz Madziu;) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  9. o ja..pysznosci, cudownosci..Ale kusisz, slinka cieknie

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś w tym tiramisu musi być,dzisiaj Ty,wczoraj moja przyjaciółka,nigdy nie robiłam ale chyba zmierzę się z tym tematem:)A deser z korona pięknie wygląda!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam,mniam.....ale smakołyki,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. i jak tu sobie nie dosłodzić, kiedy takie smakołyki nam serwujesz?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Madziu, dziekuje za ten przepis- faktycznie latwy, ja musze mies przepis jak chlop krowie... nic skomplikowanego :O) Pozdrawiam
    ania

    OdpowiedzUsuń
  14. I ta korona na szczycie deseru- piękne to wszystko :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam to ciasto ale rzadko go robię:) Narobiłaś mi tylko smaka.....ale ja za to dzisiaj zrobiłam kopiec kreta...polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio szaleję w kuchni, ale tiramisu jeszcze nie próbowałam. Na pewno sprawdzę Twój przepis :) A korona to jakiś specjalny szablon czy papier?
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. tiramisu było jednym z moich pierwszych deserów, które zrobiłam :) uwielbiałam jego smak i często powtarzałam. ostatnimi czasy jakoś o nim zapomniałam :) widząc twój post,naszła mnie ochota :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniale robisz zdjecia swoich dziel;) slinka mi cieknie...

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda super! szczególnie przyozdobiony koroną :)

    OdpowiedzUsuń
  20. kurcze, nie zaglądałam do netu 2 dni a Ty tyle nowego wrzucilaś....świetna jesteś po prostu! uwielbiam Tw zdjęcia, proste przepisy i fakt, że nawet rzeczy proziaczne i dobrze wszystkm znane, jak tiramisu, pokazujesz w taki sposób, że wygląda jak odkrycie Ameryki!!! mnie najbardziej urzekają drobne stylizacje, zestawienia, i jak patrzę to myślę, wow, jakie to proste, że ja na to nie wpadałam??? kuchenna biżu czy przecierane klocki (wiesz, że też je kupiłam jakiś czas temu!!!! i to chyba jakoś paralelnie hihi znowu telepatia:))))) zachwycają prostotą połączoną z efektem! kto tego nie lubi????? buziak!miss you!xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. to oczywiście pisałam ja, Marta:) tylko zapomniałam się wylogować i poszło z konta "kama":)))))

    OdpowiedzUsuń
  23. Madziu,u Ciebie zawsze ciekawie! Niby znane desery czy ciasta,ale odkryte na nowo:)
    Tak było z muffinami,tak jest i dziś. Zaraz drukuję przepis(dzięki za atrakcyjną jego formę) i na kolejne koleżeńskie spotkanie zrobię bombę-tiramisu! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ubóstwiam tiramisu!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz