Pamiątka z podróży czyli więcej rogacizny
Do moich rogaczy, które pokazywałam tutaj,
dołączył młody jelonek,
który przyjechał jako pamiątka z podróży do Danii
(niestety nie mojej tylko Martuni - dziękuję raz jeszcze!).
Na razie znalazł sobie wygodne miejsce na komodzie w sypilani
i dobrze mu tam :-)
Wygląda na to, że to zaczątek nowej kolekcji.
Trzy sztuki, można powiedzieć małe stadko, już są:-)
*
*
Miłego tygodnia Wam życzę!
XOXO
bardzo ładna figurka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezencik;) Wspaniała pamiątka;) Miejsce i jego otoczka idealna;)
OdpowiedzUsuńKochana i ja Tobie dziękuję za to, że do Mnie zaglądasz;) Bardzo Mnie to cieszy, że tak wspaniała osoba jak Ty odwiedza Mój blog;)
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie
Bardzo ładne są te rogacze :)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi się, a jeszcze bardziej ciekawi mnie to coś z tyłu... a mianowicie to latarenka ?
pokaż kiedyś ją w calej okazałości :)
Buźka!
Jestem rozkochana w każdym jelonku z Twojej kolekcji, ba, jestem rozkochana w każdym jelonku jaki istnieje <3
OdpowiedzUsuńPiękny! Choruję na takiego...
OdpowiedzUsuńMadziu,skrobnij do mnie adresik,mam coś dla ciebie-a propos dzisiejszego posta:)
OdpowiedzUsuńśliczny,bardzo Mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńTo juz,jak mówisz mała kolekcja i do tego bardzo sympatyczna:)
OdpowiedzUsuńŚliczny rogacz.
OdpowiedzUsuńJoł, kolekcja zapowiada się imponująco. Ja też chcę do Danii:) ...z całego seducha mojego dziękuję za paczuchę, już nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńRogacizna w natarciu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa kolekcja się zapowiada:) Trzymam kciuki za więcej:)pozdrawuam
OdpowiedzUsuńŚliczna gromadka!!! Mam to szczęście, że zimą i wczesną wiosną mogę sobie takie rogacze pooglądać przez okno, gdy wychodzą z lasu szukając pożywienia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę miłego tygodnia!
Madziu, mąż widział ? śliczny ha ha pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń:)))aj low ju tu!
OdpowiedzUsuńczyli kolekcja sie powiękasza , fanie sobie lezy na kinigach :)
OdpowiedzUsuńPiękna to będzie kolekcja, takie ceramiczne czy porcelanowe jelonki i mi sie podobaja.
OdpowiedzUsuńJaki piękny jelonek. Ja mam dopiero pierwszego i wystawiam zimą go :-)
OdpowiedzUsuńJeloneczek wpasował się w klimat
OdpowiedzUsuńNo i super ...trzeba mieć jakiś cel...Fajna aranżacja...Pa...
OdpowiedzUsuńKolekcjonowanie to wielka frajda. Nie potrafię sobie tego odmówić. I zawsze z wielką przyjemnością podziwiam skarby innych zbieraczy. Życzę powiększania się jelonkowego stadka i żeby było nietłukące :)
OdpowiedzUsuńWiesz Madziu, uwielbiam te twoje patele, bialosci ( chyba powinnam powiedziec - biele). jelonek jest rozbrajajacy!
OdpowiedzUsuńSzczerze i pozytywnie zazdroszczę, jest wspaniały;)
OdpowiedzUsuńGdziekolwiek go nie postawisz będzie idealnie!!
Pozdrawiam cieplutko