I'm not a fashionist (anymore)
No nie mogę sie oprzeć!
Jak widzę jakiś fajny ciuszek z motywem zwierzęcym
nie mogę się oprzeć!
Generalnie jednak, dla ścisłości, etap "fashionistki"
i zakupów pod hasłem "must have" mam już za sobą.
Przeszło mi jakoś tak w zeszłym roku,
bez ostrzeżenia....czy wróci?
Hmmm....
W spadku po tym okresie została mi pękająca w szwach szafa
(więc wciąż mam z czego wybierać i kombinować,
ale mało mi się chce), stos torebek
i kilkadziesiąt (cicho sza!) par butów,
głównie niebotycznych szpilek!
Obecnie kupuję baaaardzo rzadko, słowo daję.
A oto moje ostatnie nabytki z gatunku "animal print":
Od lewej:
- Czarne motylki na białym tle, mgiełka z zamkiem na plecach , długi rękawek - BeBe
- Mgiełka z kołnierzykiem, nadruk w zajączki (słodkie!), bez rękawków - Atmosphere
- Motylki na beżowym tle, również mgiełka, krótki rękawek, zapinana na guizczki - Object
- Oversize, długi rękaw, nadrukowane koliberki - New Look
- Swterek z jelonkiem i kołnierzykiem w kratkę (mój ulubieniec!) - Zara
*
*
*
Witam gorąco Nowe Obserwatorki!!!
Baaaardzo się cieszę, że jesteście - zostańcie na dłużej:-)
Wybieram się oczywiście z rewizytą!
Miłego dnia!!!
XOXO
No na takie ciuszki to też bym się skusiła...
OdpowiedzUsuńMyślę, że możesz poczuć się rozgrzeszona:)
Hehehe dałaś czadu ;) Ja też niewątpliwie już nie należę do fashionistek, ale nie powiem lubię, lubię, a zwłaszcza na wyprzedażach. Buziaki!
OdpowiedzUsuńZaszalałaś Kochana :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Mnie zakupy odzieżowo - obuwnicze przeszły jakiś czas temu, na rzecz różności do domku :D
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Jak szaleć,to na całego:))
OdpowiedzUsuńWszystkie bluzeczki chętnie ukradłabym, śliczne są;)
OdpowiedzUsuńZwierzątkarnia bardzo urozmaicona ;)A mnie zaciekawiły ... buty! Uwielbiam szpilki ale tylko na wystawie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne;) Też chętnie na takie zakupki się wybrała;) Piękne motywy;) Pozdrawiam Cię kochana
OdpowiedzUsuńZ pewnością są nietuzinkowe;) są śliczne acz nie w moim stylu, ja prosta jestem;)nie mniej podobają mi się bardzo;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
widzę, że wieszaczki i etykietki spelniają swoją funkcje ;)
OdpowiedzUsuńBuźka !
slodkosci! te ciuszki oczywiscie. Usmiecham sie do siebie, bo tez juz ten etam kupowania wielkiej ilosci szmat mam juz za soba, czasami tylko gdy schwyci mnie cos szczegolnie za serce daje sie poniesc emocjom! a co tam, w koncu kobietka jestem, troche prozna :)
OdpowiedzUsuńW sieciówce oparłam się małemu tygryskowi :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciuszki śliczne, jak się znudzą chętnie "przytulę";) masz oko do ładnych rzeczy, nie tylko tych do domu,ale też do szafy! nie ma kiczu, same cudeńka kochana i za to Cię kochamy trendsetterko:)))xoxoxo
OdpowiedzUsuńNie dziwię się,że masz ciągoty zwierzęce:)świetne wzory:)
OdpowiedzUsuńPiękne ciuszki!
OdpowiedzUsuńkilkadziesiat par butow??? matko :) no naprawde w tej kwestii to nie droga nas dzieli ale prawdziwy wawoz :) ja jestem rzadka bywalczynia sklepow z odzieza zreszta z butami podobnie, kupuje niewiele a i tak najczesciej chodze tylko w tym co dosc jednolite i takie, co mnie w tlumie nie wyroznia :)
OdpowiedzUsuńnie mniej jednak gadreroby zazdraszczam i pasji z jaka o tym piszesz !
buziaki moja Ty fashion victim!
dla mnie jeśli ciuch to gładki ewentualnie krata jakaś fajna...ale te koliberki są urocze :)
OdpowiedzUsuńJa tu jakoś chyba spóźniona wpadam...Moja droga zakupoholiczko- melduję że paczka właśnie weszła w moją przestrzeń kosmiczną:) Wspaniałe, piękne, twórcze. Dziękuję, sprawiłaś mi wspaniałą niespodziankę i jest bardzo od serca. Wiesz, że jesteś chyba pierwszą osobą w moim życiu, która nie znając mnie daje mi coś bezinteresownie? Zapamiętam ci to do końca życia!:) Oczekuj prezentu ale potrzebuję kilka dni za co przepraszam:) Madziu, dziękuję jeszcze raz- dołączasz do mojej "kolekcji" ludzi dobrych jak chleb. Buziaki ślę gorące
OdpowiedzUsuńI love those hangers. Sometimes the translator doesn't work well, did you make them? I would love to know how. Can you do that for a guest post?
OdpowiedzUsuńbardzo udane zakupy,koszulka w motyle to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo może sprzedasz mi kilka? bo te wszystkie motywy są nieziemskie! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuń