Idąc za ciosem czyli rzecz o fioletach
Fiolet to raczej nie moja bajka.
Podobnie czerwony czy pomarańczowy.
A jednak!
Pojawiły się małe akcenty obcych mi dotąd kolorów :-)
Zaczęło sie od wazonika, a raczej wazoników połączonych w jeden organizm,
które zobaczyłam u mojej przyjaciółki,
i tak mi się spodobały (pomimo koloru),
że nabyłam takie same :-)
Potem pojawiły się "cotton balls",
które już od dawna były na mojej "must-have-it-list".
Też z fioletem :-)
No i idąc za ciosem
i korzystając z okazji
powiększyłam rodzinę fioletów o ceramikę z Home&You.
Miłego dnia :-)
XOXO
o ja też mam te świecące kule (na wyprzedaży udało się dostać:-)), a ta misa ma takie piękny odcień fioletu ze nie dziwię się że Ciebie skusiła :-).
OdpowiedzUsuńTajemnicze zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńAle jakie ciekawe :D
Trzeba sie otwierac na nowe kolory, na nowe rzeczy, bo inaczej może za dużo nam umknąć ;)
Bużka !
Super ta lustrzana aranżacja...cottony i ja mam na mojej wishlist;)) ale zamierzam je zrobić sama;)
OdpowiedzUsuńŚciskam;*
Firanki w kuchni - ♥. Też mam i bardzo mi się to podoba.
OdpowiedzUsuńWszystkim brakuje kolorów, więc why not, te odcienie są bardzo ładne. pozdrawiam Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńŚwietnie kolorowo! Przepędźmy zimę:)))
OdpowiedzUsuńJa też lubię paznokcie na fioletowo:),
pozdrawiam cieplutko!
U Ciebie kochana jak zwykle pięknie:) Tak ja też przywołuję WIOSNĘ kolorami, gdzie tylko mogę:) bardzo podoba mi się twój nowy zakup. Piękny:) Pozdrawiam kolorowo
OdpowiedzUsuńświetnie te kule sie prezentuja a fiolet uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńFiolety bardzo lubię i bardzo mi się podoba ta ceramika z Home ...
OdpowiedzUsuńKule są super!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ja też lubię różne kolory, ale u siebie ich nie toleruję. Czasami jednak coś się zmienia, tak jak u Ciebie. Fajne świecące kule:)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze; )
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie Madziu, a fiolety cudowne!!!!
OdpowiedzUsuńTeż mam awersję na czerwień i pomarańcz, ale fiolet to inna bajka. Podoba mi się bardzo i do tego w mam kilka tekstylnych możliwości w domu. A te naczynka są super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadzia! jak mnie się u Ciebie podoba! :D :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ten fiolet to ciekawy pomysł, ja jakoś nie mogę się do niego przekonać...chociaz okulary mam coś w ten deseń:) a białe tło super!!!!!!!zdecydowanie lepiej!
OdpowiedzUsuńmagicznie się jakoś zrobiło!!
OdpowiedzUsuń