Moja Bawaria - trailer mini cyklu
1 luty wyznacza moment, w którym już na poważnie zaczynamy odliczanie
do powrotu do kraju.
Licząc od dziś zostało jeszcze dokładnie pół roku.
I choć z jednej strony może i chciałoby się tego powrotu,
z drugiej jednak wiadomo już od dawna, że będzie żal!!
Bawaria jest najpiękniejszym miejscem, w którym do tej pory przyszło nam mieszkać
a stylu i jakość życia już pewnie nie uda nam się powtórzyć.
Pomysł mam taki, aby raz w miesiącu powstał post o plusach i minusach
(tych będzie o wiele mniej - uprzedzam) naszej bawarskiej przygody.
O ciekawostkach, zwyczajach, dziwactwach, pięknych miejscach, ludziach, jedzonku, itp.
Jesteście zainteresowane?
Jeśli tak to zapraszam serdecznie na część pierwszą już wkrótce.
1 luty to także dzień, kiedy zaczynamy nasze "turnusy" narciarskie.
Jedni goście już są, za tydzień przyjeżdżają kolejni.
Zapowiada się wesoło, tym bardziej, że śniegu jak na lekarstwo :-)
Trzymajcie kciuki za solidne opady!!
Życzę Wam udanego startu w nowy miesiąc!!
Do usłyszenia!
XOXO
M.
PS - zdjęcie nr 1 zostało zrobione w styczniu!!! nr 2 też :-)
PS - zdjęcie nr 1 zostało zrobione w styczniu!!! nr 2 też :-)
Niewiarygodne! Kwitnące drzewo w styczniu. Oczywiście, że jestem ciekawa Twojej relacji. Sama rozważałam kiedyś wyprowadzkę za zachodnią granicę, bo mam blisko i do tego marzenie o domku byłoby bardziej realne niż w kraju, ze względu na cenę.
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej zainteresowana.Bardzo podoba mi się Bavaria, planuje krotki wypad na weekend w marcu w tamte strony. Może coś ciekawego polecisz?
OdpowiedzUsuńJesli to weekend to proponowalabymzatrzymac sie w Garmisch-Partenkirchen, albo chcociazby w "moim" Oberammergau. jesli nie bylas to oczywiscie polecam zamek Neuschwanstein, Linderhof w marcu raczej bedzie malo atrakcyjny. Zachecam do zwiedzenia Garmisch i Partenkirchen, bo to tak naprawde dwa miasteczka z osobnymi deptakami, warto!!! Krajobrazowo polecam fantastyczny wawoz Partnachklamm (w Garmisch), jesli pogoda dopisze to prosto z wawazu mozna sie dostac na niewielka gorka, gdzie znajduje sie oczywiscie bawarska knajpka i fantastyczny widok na Alpy Austriackie. Niedaleko jest rowniez przepiekne jezioro Plansee (to juz w Ausrtrii). W razie pytan pisz, z checia podpowiem.
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco.W zamku Neuschwanstein byliśmy już przed kilkoma laty.W takim razie poszukam jakiegoś fajnego hoteliku w Garmisch-Partenkirchen.Dziękuję Ci bardzo ,jak by co to jeszcze sie odezwę.Pozdrawiam.
UsuńPiękny pomysł na oswojenie rzeczywistości. Warto uświadamiać sobie plusy i minusy, bo życie nigdy nie jest jednostronne. To taka refleksja, którą ja musze sobie powtarzać :-).
OdpowiedzUsuńCzekam na cykl. Ja miałam przyjemność pożyć w Bambergu Takiego spokoju i relaksu w codziennym zabieganiu jeszcze nie doświadczyłam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czyli doskonale wiesz, o czym mowa :-)
UsuńPamiętam jak wyjeżdżaliście, a teraz już powoli odliczacie miesiące do powrotu! Jestem bardzo ciekawa tego cyklu, pisz Madziu, pisz!
OdpowiedzUsuńA dawaj śmiało ten nowy cykl! Z chęcią dowiem się czegoś o Bawarii, bo póki co to kojarzy mi się ona z dziewczętami o bujnych piersiach i piwem :) Pomożesz mi pozbyć się ignorancji w tym temacie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Z checia!!!
UsuńNo to trzymam kciuki za śnieg u Was, a za ten u mnie podziękuję :)
OdpowiedzUsuńW takim razie z niecierpliwością czekam na nowy cykl.
Ja chętnie będę zaglądać na cykl;)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie..cudo!i to w styczniu już..piękny widok na żywo :)
OdpowiedzUsuńczekam na cykl :)
Ha,no proszę-w styczniu wiosna! :)
OdpowiedzUsuńMadziu,z pewnością powrót na stare śmieci będzie trudny,tym bardziej,że Bawaria was zauroczyła i po prostu dobrze się tam czujecie.
Czekam zatem na piękne fotki bawarskich krajobrazów- i nie tylko :)
Miłego dnia!
Jestem za. Proszę dużo zdjęć i opisów z Bawarii ;), marzy mi się bowiem od dawna wyprawa Twoje strony ;))
OdpowiedzUsuńO tak, ja też poproszę dużo zdjęć i relacji z Bawarii :) urodziłam tam się i z miłą chęcią odkryję tą krainę na nowo :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za opady śniegu, bo narciarstwo bez śniegu- to nie narciarstwo :)
OdpowiedzUsuńDziekuje, mam nadzieje, ze sprostam :-)
UsuńŚwietny pomysł! Czekam :))
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego jak tylko potwierdzić akceptację powyższych komentarzy, tak miło będzie przenieść się i poznać na odległość nieznane rejony. A na pewno w ojczystym kraju też znajdą się pozytywne smaczki do satysfakcjonującego życia :)
OdpowiedzUsuńPół roku zleci jak z bicza trzasnął! Ale cudowną przygodę miałaś. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Bardzo jestem ciekawa opowieści!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na megapozytywną relację :)
OdpowiedzUsuńA, no i niech tam sypię u Ciebie ile wlezie! Trzymam te kciuki!
Pozdrawiam!
Jestem na tak jeśli chodzi o opisy z Bawarii :) a te zdjęcia są ciekawą zapowiedzią:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętam jak co dopiero sie wprowadzaliście. Matko, jak ten czas zleciał. Pół roku to zleci jak jeden miesiąc i znów będziecie w Polsce:)
OdpowiedzUsuńbuziaki Madziu
Boże jak ten czas leci...smutno co? ciekawe jak będzie Ci kiedy wrócisz tutaj, gdzie" miód i mleko leje się strumieniami", gdzie "idylla" życia codziennego rozpraszam radość... tu trzeba umieć żyć i wtedy przyzwyczaisz się to tego , co irracjonalne...
OdpowiedzUsuńczekam na relacje, bo fotki lekko mnie zdziwiły:)
Buziaki:)
Aga z Różanej
No wlasnie tego "miodu i mleka" sie obawiam najbardziej....
Usuńale na stałe wracacie ?? pewnie ,że chcę pooglądać Bawarię chociaż przez internet :))))) a co to za drzewko tak kwitnie ....cuda !!!!
OdpowiedzUsuńNa stale, niestety :-( nie mam pojecia co to za drzewko, ale zdecydowanie robi wrazenie :-)
UsuńBardzo lubię takie wpisy - relacje z różnych miejsc pisane przez osoby, które tam mieszkały. Chętnie poczytam!
OdpowiedzUsuńBawaria jest cudowna! Tak to jest, że jak się mieszka na obczyźnie, to tęskni się za domem. Ale powroty nie są łatwe, bo zaczyna nam brakować pewnych elementów z innego kraju.
OdpowiedzUsuńSzybko ten czas zleciał... Wydaje się, że dopiero co się tam przenieśliście!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, choć Bawaria to bajkowa kraina! Marzy mi się kiedyś wyprawa w tamte strony, zachwycają mnie szczególnie zamki...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJakimś cudem przegapiłam ten post! Bawaria Twoimi oczami...wiedząc, że niedługo całkiem ją opuszczacie... napisz koniecznie. Czekamy na ten serial:) I trzymaj się dzielnie:)
OdpowiedzUsuń