Super easy fig galette



Co to jest galette?
W sumie to nic innego jak poczciwa, dobrze nam znana tarta.
Spód z ciasta kruchego, okrągły kształt lub też każdy inny dowolny
(zależy co akurat Wam przyjdzie do głowy) plus wkład,
np w postaci fig, bo akurat mamy sezon.




Galette. Bardzo ładne francuskie słowo.
I bardzo prosty mechanizm:

ugotuj/upiecz coś mega łatwego, nazwij po francusku
i efekt wow gotowy.

To taka zasada foie gras - najzwyklejszy pasztet z gęsi
( w dodatku mega tłusty!!) a cały świat kipi z zachwytu.
Szczerze? Wolę nasz rodzimy, wielkopolski :-)

fig galette

Ok, jak to mówią: tarta to zawsze dobry pomysł :-)
Prosta tarta to jeszcze lepszy pomysł.
Gdyby przy tej tarcie posiłkować się gotowym kruchym ciastem,
składałaby się ona zaledwie z trzech składników!!
Super, no nie?!

Taka też była moja intencja (zakupić gotowe ciasto kruche),
ale akurat nie było ani jednego w sklepie.
Musiałam zagnieść ciasto samodzielnie (i bardzo dobrze!!)
a przy okazji znów zmodyfikowałam lekko przepis
i znów doszłam do nieskromnego wniosku,
że oto mam recepturę na najlepsze ever ciasto kruche!!

Przy okazji tej tarty wypróbowałam swój ostatni nabytek:
marmurowy wałek do ciasta.
Rewelka!
Można go schłodzić w lodówce i  jest wtedy
idealny do ciasta francuskiego czy kruchego.
Nigdy wcześniej nie udało mi się tak cieniutko rozwałkować ciasta.
Osiągnięcie życia mego (kuchennego).





Ciasto kruche (idealne):


250 g mąki
125 g masła
1 jajko
1 żółtko
2 łyżki cukru pudru
(w przypadku tart słonych oczywiście darujmy sobie cukier,
w przypadku tary z figą, nie zaszkodzi)

Nadzienie:

2 figi, pokrojone w plasterki
2 łyżki miodu
(podgrzewamy z odrobiną wody w mikrofali)

Krok po kroku:

1. Zagniatamy ciasto, wstawiamy do lodówki na godzinkę.
2. Dzielimy na pół. Jedną część mrozimy (będzie na "zaś"),
drugą rozwałkowujemy.
3. Plasterki fig układamy na tarcie, zostawiamy wolne brzegi.
4. Zawijamy.
5. Polewamy miodem.
6. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.
7. Pieczemy aż ciasto się ładnie zarumieni.
8. Konsumujemy.





Proste.
Szybkie.
Pyszne.
Ładnie wygląda.
dziękuję :-)



A co Wy upieczecie w ten weekend??
Buziaki!!!

XOXO

Komentarze

  1. Ojej, aż mi ślinka pociekła na sam widok ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wygląda, u mnie chyba też będzie podobne, ale ze śliwkami.
    Miłego weekendu życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze,że nie robię tart ani nie kupuję fig ;p Raz spróbowałam ale jakoś nie wywołały u mnie zbytniego zachwytu ;p
    Ale twoja tarta wygląda obłędnie!!!
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Figa sama w sobie może nie zachwycić,ale w odpowiednim towarzystwie,np miodzio plus orzechy mniam 😀 buziaki!!

      Usuń
  4. Mniam, mniam ... i tyle :-)
    Dobrego weekendu Magdalenko!

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie ogólnie z pieczeniem słabo. Odkąd mieszkam w nowym domu i mam piekarnik do niczego, piekę bardzo rzadko.
    Tarta wygląda bardzo smakowicie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam,to nawet trudno nazwac pieczeniem. Pewnie i w kiepskim piekarniku taka tarta sie uda :) sciskam :)

      Usuń
  6. w prostocie siła :)
    ja oststnio z gotowego francuskiego robiłam tarte z gruszkami :) mniam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale mi narobiłaś smaka :) Wygląda przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam taaaaaki kryzys nerwowy i emocjonalny, że napiekę wielką górę ciasta, ale jeszcze nie wiem jakiego :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na wnet bym zaśliniła laptop Madziu. Tak apetycznie to wygląda, ze się chyba skusze

    OdpowiedzUsuń
  10. Obłędnie wygląda:) Chodzi taka tarta za mną od kiedy ujrzałam ją na insta!
    całuski weekendowe kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglada smakowicie. TAki ciasta wlasnie lubie. :) A co do pasztetu z gesi to wprost za nim przepadam.
    Moze byc tlusty jak nie wiem co ale uwielbiam. :)))) Nasze rodzime oczywiscie tez. ;)))
    Udanego weekendu Madziu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznaję, że nigdy nie robiłam tarty...ale jak patrzę to istny przepis na kruche...U nas kruche z jabłkami ma wzięcie. Madziu, ach te Twoje zdjęcia i wiesz, że te kulinarne są szczególne:) Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. fig mam w sadzie pod dostatkiem, więc koniecznie wypróbuję ten przepis...

    OdpowiedzUsuń
  14. :-) wygląda smakowicie u nas hitem jest tarta z kozim serem i figami. Nikt nie umie rozstrzygnąć czy to na słodko czy na słono ale jest pycha Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda obłędnie Madziu i na pewno tak smakuje, prawda??? :) A ja raczę rodzinkę mini serniczkami z malinami - trzeba skorzystać z tych ostatnich już tego lata pysznych owoców:)
    pozdrawiam cieplutko!
    p.s. Twoją tartę też wkrótce wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamienie tarte na mini serniczki, co Ty na to?? pozdrawiam!!!

      Usuń
    2. Wyszły obłędne!!! Rodzinka mi chyba nie pozwoli na wymianę ;)
      buziaki!

      Usuń
  16. Wygląda bardzo artystycznie i smakowicie. Piękne zdjęcia,pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem, jak to się stało, że nie miałam Twojego bloga w obserwowanych, już to nadrabiam:))) I całe szczęście, bo tu tyle świetnych rzeczy i obłędne fotografie! A powyższy przepis zapisuję:))) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cie serdecznie i bardzo dziekuje za mile slowa 😃 wpadaj od czasu do czasu 😃

      Usuń
  18. Zapachniało mi :) Figową fanką nie jestem, to przyznam, ale chętnie popatrzę:) Przyjemne z pożytecznym. Minus dwie kalorie (za klikanie). Serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie się składa, bo właśnie dzisiaj (yyy... wczoraj) kupiłem dużo fig ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia. Wygląda apetycznie, aczkolwiek nie przepadam za figami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję :-) zamiast fig można użyć swój ulubiony owoc, na pewno będzie równie pyszne ;-) pozdrawiam gorąco!!!

      Usuń
  21. Bardzo fajnie wygląda i musi być mega smaczne :) dobry wałek też by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mniaaam, zapisuję przepis, będę testować. Gdzie kupiłaś marmurowy wałek? Mój drewniany ma pęknięcie i myślę o nowym (zastanawiam się nad silikonowym...). Ja dopiero ostatnio zrobiłam pierwsze przyzwoite ciasto kruche, mam nadzieję, że tym razem wyjdzie mi jak Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wałek kupiłam na pchlim targu za naprawdę okazyjną cenę. Używam też wałka Tupperware, do którego można nalać gorącej lub zimnej wody, wg potrzeb, też jest super! Pozdrawiam gorąco!!

      Usuń
  23. Wstyd się przyznać, ale figę jadłam raz w życiu i to w tamtym tygodniu. Muszę przyznać, że całkiem smaczne to dziwactwo :) Wygląda pysznie, ja niestety mam okropny piekarnik, z którym nie da się współpracować, więc nie piekę prawie nic- tylko chłop zna jakieś magiczne zaklęcie by przy pomocy tego ustrojstwa upiec pizzę, ciasta niestety nie dają rady :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzięki AniaMaluje odkryłam że uwielbiam figi. Twój wypiek wygląda jak figowa pizza, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne zdjęcia przede wszystkim :) Nie wiedziałam nawet, że jest sezon na figi. Muszę się w nie zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzięki za fajny przepis - spróbuję i ja - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepis świetny! A co do strony technicznej to dla mnie interfejs zbyt jasny ale to pewnie personalne upodobanie. Pozdrawiam serdecznie!
    Trening z głową!

    OdpowiedzUsuń
  28. Alllle pysznie to wygląda. Ja też mam swój wypróbowany przepis na ciasto. Ciągle jednak czekam na piekarnik w domu ;) Ale jak już będzie, to wiecie - przepis co tydzień na blogu :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz