Oktoberfest: my perspective

                            

Oktoberfest-święto piwa (a raczej piwoszy) z całego świata. W tym roku odbywa się już po raz 182!
Nie znam nikogo, kto by nie słyszał o tej imprezie. Czy warto? To wszystko zależy od tego, czy jest
się zagorzałym piwoszem, miłośnikiem dzikich tłumów i nieustannego hałasu. Dodać do tego wszechobecne kapele grające charakterystyczne bawarskie melodie (co na dłuższą metę może wymagać stalowych nerwów) i ceny, zaczynamy się zastanawiać: seriously?? wirklich?? a nota końcowa pewnie oscyluje w okolicach 4/10.




Świętowanie, jak wyraźnie nie wskazuje na to nazwa, rozpoczyna się we wrześniu. W tym roku Oktoberfest wystartował 19. września (uroczystym rozpoczęciem pierwszej beczki piwa) a zakończy się 4. października. Impreza odbywa się w Monachium w miejscu, które pewnie w Polsce nazwalibyśmy błoniami.Tutaj nazywają to po bawarsku Wiesn (a konkretnie Theresienwiesn) czyli łąki i jest to też drugie popularne określenie  Oktoberfest'u.
Na "łąkach", oprócz wielu ogromnych namiotów (każdy browar ma swój) budowanych już wiele, wiele tygodni przed rozpoczęciem świętowania są nieogarnięte ilości straganów, strzelnic, karuzel, diabelskich młynów i tym podobnych atrakcji. Nieprzebrane tłumy sunące z jednego miejsca w drugie. Oczywiście widok tradycyjnych pań w bawarskich sukienkach "Drindl" czy panów w skórzanych spodenkach (tradycyjny męski strój nazywa się Tracht) nie jest niczym niezwykłym. To raczej norma. Nie tylko na Oktoberfest, ale i na każde inne święto czy uroczystość kościelną bądź rodzinną.



Czy wiesz że:

-litrowy kufel piwa kosztuje 10 euro??
-aby mieć miejsce przy stoliku w namiocie trzeba wykupić bilet za 20 euro
najlepiej kilka miesięcy wcześniej?
-w namiotach transakcje odbywają się bezgotówkowo,
należy mieć voucher'y na jedzenie i piwo, oczywiście zakupione odpowiednio wcześniej
-tradycyjnie do piwa podawana jest połówka pieczonego kurczaka i precel?
-jeśli pani jest zajęta wiążę kokardę po prawej stronie fartuszka?
-tradycyjny damski lub męski strój bawarski kupiony w "salonie" to koszt co najmniej 200 euro?
-troszkę tego nie ogarniam, ale co roku ponoć obowiązują inne trendy w kwestii strojów?
-Oktoberfest odwiedzi ponad 7 mln ludzi??
-wypiją prawie 7 mln litrów piwa?
-i ok 137 tys litrów wina?? (hello!!)
-zginie ok 225 tys kurczaków, bo tyle zostanie zjedzonych



Najciekawszą sprawą i najbardziej wartą zobaczenia jest tradycyjna, niedzielna parada. Trwa ponad trzy godziny!! Wsie, gminy, miasteczka prezentują się w swoich tradycyjnych strojach, prawie każda z nich ma swoją własną kapelę lub zespół. Konie, krowy, traktory, wozy z beczkami piwa, wozy inscenizujące różne dawne zawody, straż pożarna, stare samochody, nowe samochody (o tak! Bawaria z chęcią pokazuje bogactwo swoich firm!), mówisz-masz. Zdecydowanie polecam!





Podczas gdy w Monachium odbywa się wielka impreza, w miastach i wsiach
 lokalne społeczności organizują swoje kameralne festy.
Nie trzeba się cisnąć w tłumie, rezerwować miejsc, przekrzykiwać.
Das ist viel besser :-)



Podsumowując?? Tradycja plus hektolitry piwa = niezły biznes ;-)
Skusilibyście się??
Do usłyszenia następnym razem!!
XOXO

Komentarze

  1. chociaż ceny zawrotne, jak się patrzy przez nasz, polski pryzmat, hehe, ale taka tradycja dla mnie genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna impreza, fajne są takie różne tematyczne święta, w różnych rejonach. W moich okolicach odbywają się chmielaki , też super imprezka, chociaż daleko jej do rozmachu pokazanego przez Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu wyglądasz pięknie!!! I w ogóle widac, że było super!!! Piękna relacja:)
    ściskam cię kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj to się działo! cudownie wygladasz, aż się usmiecham do ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne zdjęcia , super impreza, a Ty pięknie wyglądasz w tym stroju ludowym:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...i tak najbardziej podoba mi się Twoja sukienka...:)
    Buziaki:)
    Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubię takie klimaty, choć piwa już niekoniecznie:) I te stroje fantastyczne! Wyglądasz promieniująco!!

    OdpowiedzUsuń
  8. :-) zdecydowanie wybieram bardziej kameralne imprezy
    Ale pewno raz warto to przeżyć
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Madziu jak ja Ci zazdroszczę! Co roku sie wybieram i jakos wybrac się nie mogę. Wyglądasz wspaniale a strój jest boski!:-) Swego czasu często bywałam u niemieckich sąsiadów więc tęsknię okrutnie. Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolę napić się piwka ze spokojem ... odwiedziłam w tym roku najstarszą pijalnię piwa Hofbrauhaus i po godzinnym odpoczynku byłam zmęczona tym gwarem i muzyką :) Za to smaku przenicznika nie zapomnę. Potem po dwóch miesiącach jeszcze raz piłam go w Orlim Gnieździe - mniam :)) Mnie Bawarczycy od zawsze zachwycają kultywowaniem tradycji ludowych, tymi swoimi strojami ... ale i u nas coraz większy nacisk kładzie się na powrót do lokalnych strojów, tradycji itp. Jednak pieniądz napędza przemysł, a Bawarczycy dobrze o tym wiedzą i przecież dziś to w głównej mierze komercja :))

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW! Nie zdawałam sobie sprawy, że to taki biznes :) Dziękuję za informacje na ten temat, jednak chciałabym kiedyś wziąć udział w piwnej zabawie. Może kiedyś ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Choć nie przepadam za tłumami, to chętnie choć raz wzięłabym udział w takiej imprezce. Piwo uwielbiam, więc chyba dałabym radę ;) Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  13. byłam kiedyś na Oktoberfeście w Niemczech koło Sztutgartu ,ale nie trzeba było wczesnie nic płacić i rezerwowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. super zdjęcia!
    pozdrawiam gorąco ;*
    www.hand-md.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Hm,na pewno gdybym była w okolicy w tym czasie,skusiłabym się żeby wpaść i zobaczyć na własne oczy co i jak :))
    W mojej mieścinie też odbywają się dni piwa,tzw.Chmielaki no ale ta nasza impreza jest na miarę naszych rodzimych możliwości-to nie October fest ;p
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dużo ciekawych informacji. Wiele o tej imprezie nie wiedziałam w takim razie. Fajne jest to, że ciągle pielęgnują tradycje i swój regionalizm:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniała relacja, cenne informacje o kosztach, fajne zdjęcia... dzięki Tobie prawie jakbym tam była i na razie to mi wystarczy... pozdrawiam serdecznie :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj! Dzięki serdeczne za wycieczkę ;) Bardzo chciałabym wybrać się kiedyś na Oktoberfest! Nie żebym była jakąś fanką piwa, ale uwielbiam takie ciekawe imprezy ;-) U nas za tydzień w pobliskim Pałacu organizują takie małe Oktoberfest ;) Mam nadzieję uda mi się wybrać. Pozdrawiam serdecznie ;)!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne zdjęcia, czuć na nich klimat tego miejsca :) W takiej atmosferze każde piwo smakuje lepiej

    OdpowiedzUsuń
  20. Brrr dla mnie to za dużo....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. co tam piwo, TY wyglądasz obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę takiej imprezy,cudownie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetna impreza! Pięknie Madziu wyglądasz w tym bawarskim stroju :)
    Pozdrawiam niedzielnie, M.

    OdpowiedzUsuń
  24. nie uczestniczyłam w tej imprezie , więc pewnie z czystej ciekawości, chętnie zobaczyłabym to na własne oczy....

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam nadzieję, że ten strój sobie zatrzymałaś, bo wyglądasz super! :) Na główne obchody to nie koniecznie bym się pchała, bo nie lubię tłumów. Ale już na takie lokalne to bardzo chętnie bym wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. mojemu mężowi się marzy wyjazd na to świętowanie :))))))))))) super ci w tym stroju :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Rewelacyjne zdjęcia.Piękne stroje!

    OdpowiedzUsuń
  28. świetne święto, zrobione w sam raz dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. musi to być naprawdę super świeto:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mimo, że piwoszką nie jestem, to bardzo mi się podoba ta barwna, spektakularna impreza! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz