Ready for winter!!
Witajcie :-)
Podczas gdy większość z Was już przebiera nóżkami z niecierpliwością wyczekując wiosny,
ja zbroję się na zimę.
Chyba przez całe życie nie kupiłam tylu czapek, szalików i mitenek!!
No, ale nie dziwcie się - u nas piękna zima na całego
a ja, poza wełnianym ekwipunkiem,
nabyłam całkiem nowy zimowy sprzęt celem uprawiania całkiem nowego
zimowego sportu.
Szczegóły w najbliższym czasie :-)
*
A cebulkowe??
Tak, kupuję, bo kiedy jak nie teraz??
Zimo trwaj!!!
Uściski!!!
XOXO
To prawda w PL po mału czuć wiosnę :), a przecież to dopiero połowa lutego~! Myślę, że i śnieg jeszcze może się niespodziewanie pojawić :)
OdpowiedzUsuńU Was zima ma lepsze warunki pobytowe,u nas nad morzemzero mrozu,zero śniegu....jakoś tak szaro,buro i smutno.Dlatego otaczam się wiosennymi kwiatami:)Koniecznie napisz jaki to sport zimowy.Bardzo jestem ciekawa!!!
OdpowiedzUsuńCzekamy na relacje :) A jak dla mnie to pieknych szalikow i czapek nigdy za wiele;)
OdpowiedzUsuńW koncu jestesmy kobietami:)
Zima w tym roku zapomniała o Polsce, ale myślę że pod koniec lutego sobie odbije. Troszkę zazdroszczę Ci tej prawdziwej zimy :) Miłej niedzieli !
OdpowiedzUsuńA ja czuje niedosyt, wciąż mam niedosyt zimy, nie zdążyłam nawet porządnie jej sfotografować :(
OdpowiedzUsuńU nas w tym roku zimy brak,a ja uwielbiam:))) I takie ocieplacze też,pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńSport zimowy?..... ciekawie się zapowiada:) U nas śnieg znika w szybkim tempie,a jak pojawia się słoneczko to czuję wiosnę:)
OdpowiedzUsuńJa już wypatruję Wiosny ;)
OdpowiedzUsuńTak. Ja zdecydowanie należę do tych przebierających. Zima w mieście to udręka, nie to co w górach. Pewnie widoki masz teraz przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
B.
U nas też już bardziej bliżej do wiosny niż zimy.. Śniegu nie ma , błota dużo ... I jeszcze zapowiadają na ten tydzień parę ciepłych dni ... Śliczne te Twoje wełniane czapeczki :-)
OdpowiedzUsuńKochana, u mnie bardzo wiosennie... i zimy mam dość chociaż prawie wcale jej nie było:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjecia:)
ściskam serdecznie
Oj, Madzia, bo ten śnieg masz... Śnieg, śnieg, co to śnieg?? ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczynam ferie (niestety cała bolała .... to chyba grypa) i czekam na śnieg!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zmarzłam dzisiaj okropnie, więc gdybym w zasięgu miała jakiś sklep to kupiłabym nawet wełniany kombinezon. Niestety śniegu u nas jak na lekarstwo :( Za to wiatr nieprzyjemny, a w powietrzu duża wilgoć.
OdpowiedzUsuńzwariowałaś. przysięgam ;P
OdpowiedzUsuńps. chociaż, jakbym miała taką zimę z takimi cudnymi widokami jak Ty, to pewnie i mi by się na mózg rzuciło :D
Ja już odpuściłam czekanie na zimę :( a Tobie zazdroszczę:)))
OdpowiedzUsuńPrzy Twojej zimie nowe ubranko będzie wykorzystane;) u mnie wczoraj +8 było;)
OdpowiedzUsuńu nas weekend był iście wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńtez lubię jak mi jest cieplutko... fajnie jestes uzbrojona! przyda się jak nie teraz to za rok! :)
OdpowiedzUsuńTy zwariowałaś:)!!! zimo trwaj? o nie ja się nie zgadzam!!!:) mój dobry nastrój już wyczerpuje akumulatory i czekać teraz tylko mogę na czas chandry, więc...WIOSNA to najlepsze lekarstwo na moje zmiany nastroju, a Ty tu wyjeżdżasz z ZIMO TRWAJ!!! miała swój czas, nie było to koniec i kropka!!!
OdpowiedzUsuńa co to za nowy sport zimowy w Twojej głowie się urodził?:) czekam na relację i koniecznie foto:)
Buziaki:)