Jedno wielkie oszustwo czyli tarta z gruszką
Tak, tak...
Ta tarta to jedno wielkie oszustwo,
bo z tartą ma tylko to wspólnego,
że pieczone było w formie do tarty :-)
Tak naprawdę to jest jeden wielki muffin!
Miałam ochotę na tartę
(a raczej na coś w formie tarty)
więc podstawowy przepis na mufiinki
wzbogaciłam odrobiną kakao,
ciasto zamiast do papilotek powędrowało do formy.
Do tego dwie gruszki, podzielone na ćwiartki.
Każdą ćwiartkę nacinamy, układamy w cieście
i hop do piekarnika!
Jeszcze tylko odrobina cukru pudru i voila!
"Tarta" gotowa:-)
*
Enjoy!!!!
XOXO :-)
mmm, jaka apetyczna!
OdpowiedzUsuńpodrabiana tarta i tak wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPYCHOTA!!!
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie!!!;)
OdpowiedzUsuńJak Ty się powstrzymałaś nie zjadając jej tak długo jak robiłaś jej zdjęcia.Gdzie są zdjęcia nadgryzionych kawałków?Na pewno takie masz:)
OdpowiedzUsuńTarta , nie tarta ale za to jak smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńI też dobry pomysł na tartą- może i ja się skuszę na małe oszustwo?... ;)
OdpowiedzUsuńTarta czy nie tarta ja i tak bym zjadła nawet zakalca hehe :D
OdpowiedzUsuńPieknie wyszła !
Buźka !
jedno wielkie MNIAM!~!!!
OdpowiedzUsuńzgadnij jakie ciasto dzisiaj upiekłam i miałam zamiar wrzucić????no jakie????przecież my nawet przy takiej odległości jednakowo myślimy siostro.....:) tylko u mnie ze śliwką! i rzeczywiście nareszcie mam idealny przepis na tartę!buziaki!!!!!
OdpowiedzUsuńmniammm! Ja uwielbiam muffiny!
OdpowiedzUsuńAleż smakowicie wygląda ta Twoja muffinowa tarta!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
ale uroczo wygląda z takim sercem!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Pięknie się prezentuje z pewnością smakuje wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńAleż pysznie Ci to wyszło...wspaniale wyglądające oszustwo;))
OdpowiedzUsuńŚciskam;*
Oszustwo, nie oszustwo ale wygląda smakowicie :0
OdpowiedzUsuńOszustwo..to ja dałam sie nabrać. WSPANIAŁA tarta..i wygląda bajecznie..APETYCZNIE!
OdpowiedzUsuńJak się lubi słodkości to się zawsze coś wymyśli-cudeńko,jutro coś pewnie upiekę-wreszcie piekarnik naprawiony,a Twoja kompozycja jak znalazł-ślinka mi cieknie na potęgę!pozdrawiam Madziu ciepło:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się to oszustwo:)
OdpowiedzUsuńWyszła super zamiana:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo apetyczna!!!
OdpowiedzUsuńNo i wyszlo wspaniale! Czekolada i gruszki to klasyczne i pyszne polaczenie!:) Niewazne w jakiej postaci:)))
OdpowiedzUsuńUsciski i pieknej jeszcze niedzieli:*
Wygląda przepysznie! Jakbyś jeszcze cały przepis podała:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i idę dalej buszować:-)
Oj zjadłoby się takie małe coś:) Bardzo apetycznie Madziu wygląda i wiesz co? Nie pomyślałam żeby sobie upiec takiego dużego muffina:))) A zrobie, a co. Będę miała szansę odkurzyć formę do tarty...
OdpowiedzUsuńPychotka:) Też mam ochotę na tartę z gruszkami:) Może jutro????? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku jak te ciasto Madziu smakowicie wygląda... Nie no jutro coś piekę... Ściskam
OdpowiedzUsuńpyszności :)) chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńHahaha widzę, że nadajemy na podobnych falach ;-) Też mi często takie pomysły wpadają do głowy tyle że z innego powodu ... oprócz muffin i innych ucierańców na razie nie tykam się za nic poważejszego bo nie czuję się na siłach. Buziaki!
OdpowiedzUsuńBomba!
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, a ja akurat mam gruszki :-)
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia!
apetyczne ciasto, ja z niepiekacych -beztalencie ze mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmmmmmmmmmmmmmm już czuję zapach tego ciasta...dekoracja powalająca:) Brawo!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
O Matko Boska... Mam slinotok... Cudownie to wygląda . A u mnie gruszki właśnie sobie leżą... Chyba wypróbuję. Buziaki!
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda :) oj nagle dostałam smaka na słodkie :D
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie, że delicja, no i pomysłowa posypka sercowa:))
OdpowiedzUsuńCiasto z gruszkami? To musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo smakowite:)
Uwielbiam gruszki :-) wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuń