Bedtime stories
Witajcie:-)
Sypialnia...
Duży pokój z potencjałem
a najmniej sie tu dzieje.
Wnętrzarsko oczywiście:-)
Dlaczego?
Ano, tak sie jakoś składa,
że sypialnia jest po prostu sypialnią
i w ciągu dnia zupełnie nie po drodze do tego pokoju...
Może dlatego, że ma wystawę północną
i światła tu niewiele?
To chyba jedyny minus tego pokoju,
poza tym same plusy:
french window, piękny widok na góry,
ogromna biała szafa garderobiana....
Co do tej pory się zmieniło?
Dokończyłam w końcu narzutę (uszyta z pikówki, pisałam juz o tym wcześniej),
wyszła ogromna, ale tak własnie miało być:-)
Uszyłam nowy zagłówek, a raczej ubranko na zagłówek.
Wykorzystałam szarą tkaninę kupioną na Allegro.
Podobny zagłówek wpadł mi kiedyś w oko na jakimś skandynawskim blogu
i tak mi się spodobała jego prostota,
że postanowiłam też taki wykonać.
Raczej nie będę dodawać żadnych elementów tapicerskich,
miało byc prosto to niech tak zostanie:-)
Poduchy "pożyczone" z craft-roomu, ale tylko na potrzebę chwili:-)
Ciemne meble, które mamy na wyposażeniu najchetniej wyeksmitowałabym na strych,
ratuje je jedynie to, że są praktyczne:-)
Mr Moose&Mr Deer sprawdzają sie w roli wieszaczków na biżu:-)
Na razie to tyle niusów z sypialni.
Parę rzeczy mam jeszcze w planach,
powiem tylko, że ściana za łóżkiem dostanie nowy look:-)
Wkrótce...
Do usłyszenia!!!!!!!!!
XOXO
Myślę, że wiekoszość z nas tak ma - najpierw skupiamy się na salonie, potem łazience, czy przedpokoju, nawet na balkonie czy tarasie ...sypialnia wydaje się być na samym końcu tej listy, własnie dlatego, że najcześciej zaglądamy do nie wieczorem...ale w pewnym momencie i na nią przychodzi czas ;))) U Ciebie widzę mnóstwo pięknych detali :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
jakie masz fajne kolczyki :)))
OdpowiedzUsuńjelonki boskie...
OdpowiedzUsuńtakiej narzuty mi brakuje!pieknie!
Bardzo klimatyczna ta sypialnia. Narzutą jestem zachwycona.. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper pomysl z tym wieszakiem na kolczyki :)
OdpowiedzUsuńA ja poproszę widok z okna sypialni!!
OdpowiedzUsuńZnaczy proszę pokazać a nie dać :D
UsuńObiecuje wkrotce pokazac:-)
Usuńpiękną masz narzutkę Madziu :-)
OdpowiedzUsuńWow! Uszycie takiej gigantycznej narzuty to dopiero wyzwanie :)))
OdpowiedzUsuńRamka z siatką jako mieszkanko na biżu bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńNarzuta i zagłówek pieknie sie komponują w całość.
Wszelkiej pomyślności
Wiesz .. czasami mniej znaczy więcej :-))
OdpowiedzUsuńA z narzutą się napracowałaś ,że ojojoj ! Ale wyszła Ci bardzo ładnie !
U mnie na razie sypialnia też "stoi" ,ale w weekend zamierzam się za nią zabrać tak gruntowniej :-)
A ja tam jeszcze dostrzegłam turkusowe zasłony i turkusową podusię na krześle - cuuudne!
OdpowiedzUsuńps. narzuta swoim mega rozmiarem robi wrażenie!
Piękna narzuta, ja się jeszcze " nie dorobiłam" swojej :). Super szafa z lustrami i gałeczkami! Nie mówiąc już o tym wspomnianym widoku z okna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper kochana! zwłąszcza zagłówek :)
OdpowiedzUsuńmoże skusi Cię moja tarta pomarańczowa? zapraszam!
Śliczna narzuta. Przydałaby mi się taka złota rączka jeśli chodzi o wnętrza u mnie w domu:
OdpowiedzUsuńWlasnie takiej ogromnej narzuty brakuje w mojej sypialni :)))
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podoba ta sypialnia własnie z ciemnym meblem. Świetna narzuta!
OdpowiedzUsuńNo niby nic a jednak coś, wystarczyła narzuta i mnie oświeciło co mogę w prezencie dać koleżance i nie wydawać majątku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M
Zazdroszczę Ci sypialni, jako odrębnego pomieszczenia:) Bardzo ładne detale: meble z uroczymi gałkami, jelonki, narzuta i obłędnie piękny kolor zasłon! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńMadziu, narzuta jest prześliczna! I świetny pomysł z tymi wieszaczkami! Bardzo przytulnie:-)
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana
Piekna ta kapa!!!!! Ni i sypialnia też oczywiscie:))) Ja obecnie pracuje nad roletą do sypialni...ale tak cudnego pokoiku jaki ma Ty Madziu mieć nie będę....
OdpowiedzUsuńWiem, wiem...z pewnoscia bedzie ladniejszy!!!! tez rozmyslam nad roletami:-) pzdr
UsuńPiękna narzuta zdolna jesteś Kochana:) W tle widziałam bardzo ciekawą toaletkę, a zasłony....piękny kolor. Moja sypialnia też czeka;) buziaki aga
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie:-)
Usuńwieszaki na kolczyki obłędne!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie:)
wspaniale, narzutę podziwiam! Jak Ty zmieściłaś taki gabaryt pod maszyną?? Jeszcze nie szyłam niczego w takim mega rozmiarze, efekt jest super. A łosie z tą "tablicą" siatkową mój hit. Przydałoby mi się coś takiego:)
OdpowiedzUsuńDzieki:-) tez myslalam, ze bedzie ciezko przez te rozmiary, ale nawet gladko poszlo:-)
UsuńAaa narzuta to prawdziwe wyzwanie... Dużo materiału, spory rozmiar :) Podziwiam :) Ja jak zsuwa mi się materiał, tracę cierpliwość ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam sliczna narzuta,zdolniacha:)) Podoba mi sie Twoja sypialnia:))
OdpowiedzUsuńUbawił mnie Twój tekst:sypialnia jest po prostu sypialnią:)))U ciebie nic nie jest po porstu:)Jest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńHa ha, ale faktycznie rozmiar XXXXXL narzuty :) zagłówek tez do mnie przemawia ;0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem Tobie, że i w mojej sypialni też nic ostatnio się nie zadziałało, nie licząc szafy i nóg po starej maszynie...
OdpowiedzUsuńczekam na remont, ale chyba tak szybko to nie nastąpi, bo moje marzenia są przeogromne, a na "małe zmiany" się nie zgadzam...
Pozdrawiam...:)
Jest cudnie Madziu...a ta narzuta...wow!!! z urządzaniem mam podobnie, chociaż u mnie za sypialnią w kolejce jest jeszcze łazienka...niby ukończona ale nie do końca;-/
OdpowiedzUsuńUściski Kochana;*
Cudna sypialnia :)
OdpowiedzUsuńPiękna, elegancka narzuta Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńpiękna narzuta. jak zwykle świetne nieoczywiste wykorzystanie przedmiotów. bardzo mi sie podoba. a pokażesz madziu swój widok z okna?
OdpowiedzUsuń