Pimp your glass-bell (DIY)

Hello!!

Spojrzałam sobie na ostatnie posty i myślę sobie: no ładnie!!
Jednego dnia namawiam Was na słodkie wypieki a drugiego gonię na siłownię :-)
No, ale taka chyba już natura tego bloga, że można tu znaleźć i mydło i powidło,
więc dziś, kosekwentnie przeskakując na inny kwiatek
(aczkolwiek całkiem pospolity w tym moim "ogródku"),
DIY TIME !!!


#vintage house




Widzicie to motto na szklanym kloszu??
Muszę się przyznać, mam z tym problem.
Konkretnie z drugą częścią :-)
Co ja na to poradzę, że mam w sobie coś z kolekcjonera??
I to w dodatku w najgorszej wersji chyba,
bo nie jest tak, że zbieram np stare aparaty i już.
Zbieram i stare aparaty, i szklane klosze, i domki,
i typografie, i...i...i...

#diy napis na klosz

Po prostu niektóre rzeczy przyciagają mnie bardziej niż inne :-)
I nie wiadomo kiedy następuje to cudowne rozmnożenie.
Jakoś nie mam potrzeby posiadania hurtowej ilości kubków czy miseczek,
ale szklane klosze i aparaty, stare przedmioty z historią i duszą
jakoś same chyba w ręce mi się pchają.


Jednakże w ramach pracy nad silną wolą próbuję się skupić od czasu do czasu
nad tą drugą częsicią motto : "not things".
Z różnym skutkiem.
Ostatnio wpadł mi w oko kolejny klosz, mały, z napisem.

Myślę sobie (tzn diabelstwo mi podsuwa myśl): ale ładny!!takiego jeszcze nie masz!!
Na to moja kolekcjonerskie alter-ego: bierz!! przecież kosztuje grosze, a taki ładny!
Moja silna wola na to: gdzie to położysz?? po co ci kolejny klosz??
Diabelstwo na to: po co? po co? ładny jest, postawi się go na parapecie, spójrz tylko na ten napis!!
Kolekcjonerskie alter-ego: albo jak zgrupujesz wszystkie razem, większe i mniejsze obok siebie, 
super będzie!!
I w tym momencie do rozmowy wtrąca się moje kolejna natura, di-aj-łaj
i mówi rzecz najbardziej oczywistą na świecie:
przecież możesz sobie zrobić taki napis sama!!
A jużci!!



Składniki:

szklany klosz
grafika 
paint-marker



Przygotowałam sobie inny napis niż ten na pierwowzorze i inny ozdobnik :-)
Motyw wianuszków ostatnio za mną chodzi,
co zresztą można wywnioskować po moim nowym banerku :-)

Przygotowany napis/grafikę wystarczy umieścić pod szkłem
i odwzorować za pomocą markera do szkła
(wydaje mi się, że to coć w rodzaju farby olejnej w pisaku,
niestety nie ma składu, więc nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat,
w każdym bądź razie fajna rzecz!!)


A może by tak troszeczkę sparafrazować??

"Collect moments and vintage things :-)"

Miłego weekendu Wam życzę!!
XOXO

PS- jutro "flohmarkt". Ciekawe co na to moja silna wola??

Komentarze

  1. no i właśnie to lubię! po co kupować, skoro można zrobić :D efekt super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się cieszę, że nie jestem sama w temacie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi, hi ja mam TYLKO jeden szklany klosz. Ale za to pudełek, pudełeczek i innych "cudów-wianków" całe stado:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy ma jakiegoś bzika :))) Pięknie !

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam tak z talerzami... Koszmar...! Każdy się przyda... Pomysł bardzo praktyczny :) A klosze mam trzy... Ech... Czas zrobić porządki...

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe,no skąd ja to znam-mi też czasem trudno oprzeć się pokusie posiadania ;p
    A ja myślałam,że to taki gotowy napis już był-cudnie wyszło! Motyw wianuszkowy -uroczy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny! I marker ... czego to ludzie nie wymyślą.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. To mi się podoba, takie małe skarby pod kloszem :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chyba kolekcjonuję rośliny w ogrodzie :D Ale nawet tam się ciasno zaczyna robić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja kolekcjonuje i to i to...i niech tak zostanie:) super dekoracja!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż... kolekcjonerstwo to nasza druga natura :)))
    Super kompozycja pod klosikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zdecydowanie lubię szklo i , wszędzie na półkach i szafkach stoją szklane butle,misy ,wazony,patery ale nie mam klosza, hi hi .
    Piękne twoje klosze i super pomysł z napisem

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł:) I jak ładnie wygląda:)
    całuski Madziu, wspaniałego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  14. ja się szykuję na jarmark w Spale ...ale ja jestem usprawiedliwiona ,bo nie mam ani JEDNEGO KLOSZA JESZCZE !!!!!:)))))))) buziole :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny efekt! Podoba mi się takie diy :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Własnoręcznie zrobione są najlepsze:) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny klosz:) A pisak jest zmywalny?

    OdpowiedzUsuń
  18. Mozna go potraktowac rozpuszczalnikiem/zmywaczem do paznokci, opornie, ale schodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. mi podoba się tak wiele rzeczy że cięgle muszę się hamować....po zbieranie czegoś konkretnego jest fajne ale zbieranie 100tys innych rzeczy już nie jest fajne...gubi się tę całą niezwykłość...teraz staram się kupować mało cudeniek, kupuje po przemyśleniu a potem bardzo długo się tym cieszę...pozdrawiam i życze udanych łowów:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacja!!! Kurde, a ja żadnego klosza w domu nie mam!!! Jak to możliwe??? Muszę to nadrobić :)))
    buziaki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Magda,co ja mogę napisać pod tym postem....po prostu uwielbiam Cię!!!!I w pełni rozumiem Twoje wariactwa:)Ja też ma przecież swoje:)Nie wiem jak to robisz,ale zawsze gdy do Ciebie wchodzę i przeczytam post wchodzę z uśmiechem na twarzy:)Ty pozytywna kobieto:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zbieram też klosze,to jest idealna dekoracja:)) Życzę cudownej niedzieli:))

    OdpowiedzUsuń
  23. To ostatnie motto najbardziej mi się podoba! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha przy odrobinie umiaru może sie nawet sprawdzić, prawda?? pozdrawiam!!

      Usuń
  24. Chyba nie ma jednak najgorzej z kolekcjonowaniem , bo ze zdjęć wynika jasno dobre wyczucie stylu i gust ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny pomysł z tym napisem. Prosty a jakże efektowny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Strasznie fajny pomysł, za mną też chodzi pisanie po szkle, chociaż raczej w wydaniu na butelkach po winie. Ale pomysł bardzo zacny, właściwie to ten marker jest chyba wygodniejszy, a już myślałam o malowaniu zwykłą farbą olejną. Dzięki za pomysł, przyda mi się ta notka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. marker zdecydowanie wygodniejszy, dostępne sa końcówki o różnych grubościach, nawet bardzo cieniutkie!! pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa!

      Usuń

Prześlij komentarz