Jako mój debiut bloggerski muffinki mojej produkcji od początku do końca.
Krem na bazie mleka, motylki wycięte z lukru plastycznego - świetna sprawa - gorąco wszystkim polecam:)
Dotrwałam do samego pocżątku,choć nie było to łatwe, ilośc postów w ciagu roku jest wieksza niż ja naprodukowałam w ciagu 3 lat:).Prowadzisz bardzo interesujacego bloga;)Pozdrawiam
strasznie fajne te motylki, na początku myślałam, ze to zółty ser:)))) a to lukier plastyczny! gdzie to kupiłaś????
OdpowiedzUsuńMagda! jestem pod wrażeniem.. śliczne mniam mniam mmhm... /:)Sylwia
OdpowiedzUsuńDotrwałam do samego pocżątku,choć nie było to łatwe, ilośc postów w ciagu roku jest wieksza niż ja naprodukowałam w ciagu 3 lat:).Prowadzisz bardzo interesujacego bloga;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń