Thank you June




Czerwiec...
Połowa roku za nami.
Oczywiście nie będę rozpisywać się o tym, jak to szybko zleciało.
W dzisiejszym świecie czas pędzi jak oszalały;
nie znam nikogo kto by twierdził inaczej.
Nawet mój 93-letni Dziadek twierdzi, że życie minęło mu jak jeden dzień.
To, w połączeniu z Jego pięknym wiekiem i ogromnym bagażem doświadczeń
(łącznie z wojną i repatryjacją), dobitnie przypomina nam,
że nasze życie to tylko ulotna chwila i wszyscy, od chwili narodzin,
zmierzamy w tym samym kierunku.




Czerwiec 2015 przechodzi już do historii zarchiwizowany
(powinnam chyba raczej powiedzieć otagowany) pod hasłem: udany.

To miesiąc kapryśnej pogody, ale i pełnego rozkwitu kwiatów i krzewów.
W załączeniu poniżej widok z mojego okna.
Pięknie, prawda??


Czerwiec to miesiąc dobrego jedzonka i biesiadowania.


Jedzonko jest jeszcze smaczniejsze, jeśli je nam ktoś przygotuje :-)
Szparagi, szparagi, szparagi...


Czerwiec - nowe wyzwania i wyczekiwane zmiany, czyli praca :-)
Ten piękny storczyk (jest tak imponujący, że chyba zasługuje na odrębny post)
to prezent/nagroda/gratulacje od moich psiapsiółek Alex i Jen.


To był udany miesiąc również (a może przede wszystkim) ze względu na naszą
"iberyjską" podróż.
Portugalia i Hiszpania, zwiedzanie pięknych miast, ale także dłuuugie godziny
spędzone w samochodzie.


A na koniec stały punkt programu:
spacerowanie po "naszej" bawarskiej wiosce
(która co prawda jest małym miasteczkiem)
i odwiedzanie tych wszystkich małych, uroczych sklepików.
No, ale to temat na osobny post.


A jaki był Wasz czerwiec i z czym najbardziej będzie Wam się kojarzył??
Napiszcie koniecznie!!
XOXO

Zachęcam gorąco i przypominam o truskawkowym linky-party.
Dołączcie do zabawy ze swoimi truskawkowymi postami
(jest nagroda!)




Komentarze

  1. Czerwiec bardzo udany :) Piękna podróż z mnóstwem wrażeń i przygód, to niezapomniane chwile. Do tego smakołyki, przyjaciele i cudne miejsce zamieszkania. Jestem pod wrażeniem bawarskich gór :) i tych widoków :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ Ty masz widok za oknem! dech zapiera!! Dla mnie czerwiec to miesiąc intensywnej pracy w pracy ;)) i na działce - a tym roku kojarzy mi się z... zimnem, niestety...alei tak było pięknie - w sercu oczywiście :)) więc taguję z Tobą: udany :))

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny miałaś czerwiec!!! a jaki cuuudowny widok z okna...

    u mnie czerwiec tego roku to zamknięcie pewnego etapu w życiu - zakończyłam etat w mojej firmie i stanęłam na rozdrożu... co z tego wyniknie? jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że samo dobre... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne masz u siebie widoki... Mogłabym tak stać i patrzeć, całe dnie... :)
    Czerwiec upłynął pod znakiem owoców, pracy, wyczekiwania... Ale dopiero teraz uświadomiłam sobie, że minęła połowa roku. Tak szybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owocowy czerwiec to bardzo przyjemna opcja :-) pzdr!!

      Usuń

  5. Miłe podsumowanie i pozytywne. U mnie było sporo negatywnych emocji, rozterek, gwałtownych reakcji. Iście burzowo.Na szczęście końcówka miesiąca przyniosła spokój, sprawy poukładały się same, a ja doświadczyłam nieoczekiwanie dużo pozytywnej energii od nieznajomych. Tu rozproszonych kilku duszyczek, które mnie wspierają, obdarzają dobrym słowem i są ze mną na co dzień, lub kiedy mają czas. Dziękuję też Tobie. Udanego lipca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna, ze druga polowka roku bedzie o wiele lepsza, czego oczywiscie Ci zycze :-) pozdrawiam Cie goraco!!

      Usuń
  6. Śliczny ten twój czerwiec Madziu:) Mnie kojarzy się zdecydowanie z pysznymi truskaweczkami, sielskimi chwilami w altanie i zapachem skoszonej trawy:)
    oby i lipiec był tak cudny!
    wspaniałych wakacji kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, ze w Twojej cudownej altance kazda pora roku i kazdy miesiac uplywa najpiekniej jak tylko to mozna sobie wyobrazic :-) twoje zdjecia mnie o tym przekonuja :-) buziaki!

      Usuń
  7. Wspaniałego lipca życzę:) U mnie zeszły miesiąc był również udany, choć pracy dużo, pogoda nie dopisywała, ale gdy przeglądam ostatnie zdjęcia to i tak uśmiecham się do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to najwazniejsze, wspomnienia, ktore wywoluja usmiech :-) usciski!!

      Usuń
  8. Witaj, jak mnie tutaj dawno nie było:) nadrabiam zaległości, choć nie bardzo mi się to udaje, nie lubię wpadać i wypadać, dlatego szukam czasu, o którym mowa na początku ... ale jak DZIADKOWI minął tak szybko czas, to o czym mowa...
    widzę, że czerwiec był dla Ciebie pełen wrażeń, mój ograniczał się do mojej pracowni, ale nie narzekam, były też niespodzianki jak wypad jednodniowy nad morze i przyjazd Ani z A,D.HOME:)
    urocze chwile...
    lato w pełni, przede mną remont i może chwila wolnego...to na tyle z moich planów...:)
    Buziaki Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, ciesze sie, ze znalazlas chwilke, zeby do mnie wpasc z wizyta ;-) mam nadzieje, ze twoje plany przebiegna gladziutko i bedziesz mogla sie cieszyc dlugimi chwilami letniego chill-out'u ;-) buziaki!!

      Usuń
  9. Piękne miejsca do zwiedzania, jeszcze piękniejsze do mieszkania!
    Szczęściara z Ciebie Magdo!
    Pozdrawiam,
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I am extremely impressed along with your writing abilities, Thanks for this great share.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz