Model 2+1
Witajcie:-)
Robię sobie małą przerwę od Gości
i wpadam na chwilkę
pokazać Wam co nowego pod kloszami
i pozaglądać do Was:-)
Kolekcja kloszy to teraz typowy
model 2+1.
Średni klosz kupiłam chyba dwa lata temu
w jakimś polskim sklepie intenetowym,
jak sobie pomyślę,
że kosztował tyle co ten ogromny,
kupiony w Niemczech....
No, ale to były czasy,
kiedy koniecznie chciało się mieć to,
co widywało się na blogach skandynawskich,
nie zważając na ceny takich rzeczy,
które w Polsce były (i są) oderwane od rzeczywistości.
Na szczęście mam ten okres już za sobą.
Seriously:-)
Ten malutki klosz to świeży zakup,
cena tak smieszna,
że nawet nie będę pisać,
żeby Was nie denerwować:-)
Świąteczno-zimowa wystawka została zastąpiona prawdziwymi rarytasami:
obrazek-pamiątka Komuni św. rok 1946,
list pisany do mojej śp Babci przez jej bratową rok 1945,
moje stare zdjęcie plus kilka ozodbniczków,
jak widać:-)
Szczepki bluszczy, które przywiozłam z PL wypuściły już listki
i mają się nieźle:-)
Na drugim końcu półki postawiłam starą ramkę,
do której przmocowałam sznurek z klamerkami;
to też miejsce na stare zdjęcia i obrazki.
Muszę nieskromnie powiedzieć,
że podoba mi się ta moja instalacja:-)
Pomysł włożenia starych zdjęć pod klosz zamiast w ramkę
jest chyba całkiem ok??
Pozdrawiam Was gorąco
i dziękuję, że zaglądacie!!!!
XOXO
Klosze uwielbiam.Twoje pięknie wystylizowane,rameczka śliczna i w ogóle klimatycznie:)
OdpowiedzUsuńKochana przepiękne,przecudne, brak mi słów uwielbiam stare rzeczy, zdjęcia itp, mają klimat, charakter i historie. A co do cen w Polsce w prównaniu z innymi krajami masz rację są z kosmosu. Buziaki.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pomysł rewelacyjny i jakie piękne pamiątki ;-). Buziaki
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :) Ja też marzę o takich kloszach, bo ceny mnie odstraszają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie to u Ciebie wyglada!
OdpowiedzUsuńPiękny kącik wspomnień!!! Wspaniałe pamiątki i ciekawy pomysł z kloszami:))) Ja mam jeden, ale nie do końca przezroczysty, ale bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z kloszami, a u mnie jeden stoi- bez ciasta, może by nakrył co innego:))
OdpowiedzUsuńTwoje pomysły są zawsze unikalne i trafione i aż chce się je zmałpować do siebie ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuńmnie sie bardzo pdooba :)
OdpowiedzUsuńMyslalam,ze chodzi tu o modelowa rodzine :D hihihi
OdpowiedzUsuńMi też się podoba :)))
OdpowiedzUsuńA ceny w fajnych drobiazgów w Polsce, to rzeczywiście jakiś kosmos...
Pozdrawiam Ania
Aż mi słów zabrakło....pięknie.Kocham stare fotografie,zdjęcia,portrety u mnie na ścianie na d pianinem zdjecia nawet prapradziadków,więc tym bardziej jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńFantastyczny efekt - aż chciało by się odmałpować. Tylko skąd ja wezmę takie fajne klosze....i słusznie zauważyłaś, ceny "durnostojek" w Polsce nadal są oderwane od rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł na ekspozycję zdjęć i pamiątek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wyglądają stare zdjęcia pod tymi kloszami, nastrojowo i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńW Polsce to chyba wszystko ma absurdalne ceny :/
Pomysł jest całkiem ! całkiem ok!!!
OdpowiedzUsuńna mnie zrobił wrażenie list , piękna pamiątka po Bliskiej Osobie
...
pozdrawiam :-)
Madziu, klosze są rewelacyjne:) I jak zwykle sprawiłaś, ze są jeszcze bardziej urokliwe:) Piękny klimacik:) Uściski ślę
OdpowiedzUsuńKurcze, marzy mi się taki klosz... Mam mnóstwo pomysłów na dekoracje z jego wykorzystaniem. Muszę wreszcie taki upolować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne! Na pewno każdy zatrzyma się na chwilę, żeby przyjrzeć się dokładnie skarbom pod kloszem. Bardzo lubię takie stare, oryginalne zdjęcia, pocztówki, listy...
OdpowiedzUsuńPomysł oczywiście, że super:) Fajne dekoracje z sentymentalnymi akcentami:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się przede wszystkim ten klosz z listem i klateczką. Ogółem te malutkie moim zdaniem śliczniejsze ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ok :) Uwielbiam stare zdjęcia - mają klimat!
OdpowiedzUsuńfajne jest tez to Madziu, ze pielegnujesz takie rodzinne skarby-to co dodaje smaczku tej pieknej aranzacji to...JEJ AUTENTYCZNOSC
OdpowiedzUsuńNiezwykle nostalgicznie... Klosze są cudowne, ale ta ramka z klamerkami.... Cud miód... Buziaki!
OdpowiedzUsuńI ja mam chrapkę na takie klosze, ale mówię sobie nie wszystko na raz, gdzie ty to pomieścisz;) U nas ze wszystkimi cenami można oszaleć... Najśmieszniejsze jest to że ludzie i tak kupują, czy ich stać czy nie...
OdpowiedzUsuńPewnie ze fajny pomysł, pa
OdpowiedzUsuńTakie klosze to świetny pomysł na ramkę...i dla porządnickich nie ma kurzu ha ha ha ...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie gadżety...
jak to w domku zaraz robi się przyjemniej...
Buziaki:)
Pieknie Madziu!!!! Ta tyciusia klateczka dodaje cudownego uroku...
OdpowiedzUsuńTak, tak są lepsze jak ramki, ale jak powiesić na ścianie ha ha , żartuję świetnie to wymyśliłaś i na półki , komody gażet super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńjakie to ładne <3
OdpowiedzUsuńzapraszam na pieczony jogurt! :)
bardzo fajny pomysł icałość bardzo mi się podoba-świetne fotki
OdpowiedzUsuńmnie się podoba. bardzo romantycznie.
OdpowiedzUsuńPomysł świetny. Wygląda ciekawie i zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńCo do cen kloszy to masz rację. Z księżyca są u nas niestety.
Wszelkiej pomyślności
Uwielbiam dekoracje zamknięte pod szklanym kloszem lub w słojach.Świetny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńKlosze są świetne, w realu wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach! Najlpesze, że wyglądają jak zestaw, a każdy kupiony oddzielnie...Masz oko do takich łupów:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi kloszami. Pozdrawiam : ) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKlosze to moje marzenie.pięknie je wyeksponowałaś dodając inne dekoracje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń