It don't matter if you're black or white...

Witajcie:-)

Cytuję dziś słowa piosenki
króla popu
(R.I.P. Michael:-)),
ale zupełnie się z tym nie zgadzam!
Jeśli chodzi o półkę,
oczywiście:-)
Już na kliku skandynawskich blogach
wpadła mi w oko
ta mega prosta konstrukcja.
Najwidoczniej przeżywa renesans:-)

 
Jak zdobyłam moją?
Poszłam do piwnicy po słoik dobrych, polskich ogórków kiszonych:-)
Wróciłam z półką!!!


Półkę oczywiście pomalowałam na czarno
i tu niespodzianka!
Nie jest to farba tablicowa:-)
Jej poziom w słoiczku drastycznie spadł
i teraz musze ją naprawdę przemyślanie dozować:-)
W każdym bądź razie,
gdybym akurat miała na stanie więcej tablicówki
to z pewnością użyłabym jej
zamiast tej akrylówki,
w prawdzie matowej,
ale to nie to:-)


Półka zawisła w pokoju Maksa,
przy łóżku.
Oprócz książek jest i doskonałeym miejscem
do umocowania lamki nocnej,
powieszenia słuchawek, itp.
Tego właśnie w tym pokoju brakowało,
pomimo obecności dużej szafy wnękowej,
która mieści wszystko,
potrzebna jest płka na podręczne drobiazgi
i aktualną lekturę:-)


A Wam która wersja podoba się bardziej?
Biała czy czarna?
Zdradzę Wam, że w piwnicy jest jeszcze jedna taka półka,
troszkę większa :-)
Sprawdźcie dokładnie strychy i piwnice - przecież u nas,
w czasach designu socrealistycznego,
też takie półeczki bytowały:-)
Miłej niedzieli!!!!!!
XOXO

Komentarze

  1. Ja tez mam bardzo interesujaca piwnice:)))
    Półka piekna ... :))) podoba mi sie wersca black :))) pozdrawiam niedzielnie :) Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Czarna!!!Na pewno czarna.świetnie wygląda.pasowałaby i w pokoju mojego syna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. czarna zdecydowanie!Bardzo fajna!

    OdpowiedzUsuń
  4. W czerni rzeczywiście dużo lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odrodzenie w pełni, co najważniejsze - pasuje wszędzie :) Półeczki wszelakie bardzo lubie.
    Cudnej niedzieli zycze

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwyca mnie Twoja pomysłowość :) Ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po cichutku, bez komentarza dołączyłaś się do obserwujących, ale mi udało się Ciebie odnaleźć:))) Wspaniały blog!!! Ocean inspiracji - fajnie, że mnie odnalazłaś i że dzięki temu ja odnalazłam Ciebie:)))) Będę tu zaglądała z wielką przyjemnością!!!
    ps. już widziałam prawie wszystkie Twoje posty!!! Tak mnie wciągnęło!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysłowa kobieta,swietna półka:))

    OdpowiedzUsuń
  9. mnie sie obie wersje polki podobaja ,chociaz gdybym ja miala zawiesic u mnie pomalowalabym ja na czarno ,ach wlasnie od wczoraj prosze sie o zrobbienie polek mojego slubnego i lipa,on twierdzi ze mamy tyle wszystkiego i nastepna poleczka nam nie jest potrzebna pfi ,tak mu sie tylko wydaje:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Czarna wersja bardziej do mnie przemawia, a to akurat zabawne, bo jestem wielbicielką białych półek :D O tak, na strychach i w piwnicach można wiele odkryć :D U mnie stoi odnowiony, prosty popeerelowski regał, bardzo solidna i odporna na czas rzecz ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. czarna wersja to jest "to", białą trochę mio się z suszarką na naczynia skojarzyła;)

    OdpowiedzUsuń
  12. rzeczywiście bardzo trendy ta półeczka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja osobiście jestem fanka białych regałów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi sie podoba ta nowa wersja. A piwnice i strychy są czasem naprawdę bardzo przydatne..:) Wiesz o co mi chodzi Madziu. Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  15. To właśnie uwielbiam w piwnicach - schodzisz po słoik, wracasz z półką/koszem/lampą, czymś po prostu fajnym:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wersja czarna jest rewelacyjna, choć lubię biel - to czarne akcenty wyglądają ciekawie. Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie mi uświadomiłaś, że miałam kiedyś taką półkę :-) Wersja czarna jest zdecydowanie ładniejsza:-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam biel, ale wersja w czarnym jest bombowa!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dla mnie czarna jest nowoczesna a wiec ta biel była jakaś taka nijaka.
    I chyba dlatego miałaś ją w piwnicy:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  20. Czarna :). Choć jestem miłośniczką bieli :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Obie wersje są super:-)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  22. Chociaż kocham biel, wybrałabym czarną, dlaczego...bo jest taka ponadczasowa...jej prostota tworzy elegancki detal na ścianę i do tego jaki funkcjonalny...
    Brawo za realizację pomysłu...
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz