Wczoraj .....
..... wróciliśmy z wakacyjnego urlopu,
a właściwie pierwszej części,
który upłynął w większości pod hasłem dolce far niente :-)
Wtargaliśmy torby ( i słoiki też, a jakże, nie ma co ukrywać )
i ruszyliśmy świętować półmetek wakacji, hucznie,
na Stadionie Narodowym,
na fantastycznym koncercie najlepszego zespołu na świecie :-)
*
*
A dziś.... trzeba było się zabrać za rozpakowywanie toreb i tobołków,
po to tylko, żeby już wkrótce znów zacząć pakowanie!
Druga część wakacji będzie już bardziej pracowita i ......cdn :-)
Miłego wieczorku Wam życzę!!!
Mam nadzieję, że miło spędziliście urlop.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitam po urlopie,pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńJa też witam kochana po urlopie:)
OdpowiedzUsuńJednym słowem- koncertu zazdroszczę, to dwa słowa ale taka jest prawda.
OdpowiedzUsuńPeople are people
So why should it be...
Pal licho wakacje, ale koncertu zazdroszczę :)) pozro.
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę!! Taki koncert...:)
OdpowiedzUsuńOMG ile luda! Ale koncertu zazdroszczę bardzo. Wakacyjne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńOj fajnie musiało być na takim koncercie;-)
OdpowiedzUsuńKoncert extra:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, zazdroszczę DM na żywo...:)
OdpowiedzUsuńWow. Koncert- super...
OdpowiedzUsuńmusiało być bosko;) Mam nadzieję, że zrelaksowana;)
Kochana udanej drugiej części wakacji i pozdrawiam Cię bardzo
Buziaki
Taaaki koncert...wow. wspaniałe przeżycie;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wypoczęłaś;)
Uściski;*