Pudełkowy mish-mash
Witajcie!
Też tak macie, że rozpoczynacie 100 rzeczy na raz?
Potem wszystko leży na stosach i czeka na swoja kolej?
Ja niestety tak mam...
Tym razem nowego "looku" doczekały się pudełka, stare kartonowe z Ikea.
Są niewielkie, więc nadaja sie na przechowywanie drobnych przydasiów,
które to ostatnio MUSZĄ być w bliskim zasięgu :-)
Zainspirowana przez Cat-arzynę,
która wszystko przemienia w cudeńka,
pomalowałam swoje pudełka farbą tablicową,
dodałam pomponiki
i eksperymentalnie okleiłam wieczko
kolorowym papierem.
Ujarzmiam już po trosze kolekcję guzikową:
Miłego dnia!!!
Pudełka świetne ,a jakie masz w nich skarby!!! pozdrawiam Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńWiesz Magda, mnie już się naprawdę kończą pomysły na oryginalne komentarze pochwalne! Powiem więc tylko: pięknie to zrobiłaś, naprawdę podziwiam Twoją kreatywność:)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda , a porządek w guzikach zaimponowałaś mi , ja co prawda mam to w różnych pudłach ale wszystko luzem sobie lata :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps: ja raczej nie odkładam na później , chyba że mnie cos do tego zmusi :)
świetna pudełkowa metamorfoza:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że mam tak samo: 15 rzeczy rozpoczętych a potem miesiącami czekają na finał :D
OdpowiedzUsuńPudełka świetne, ale tablica memo jest genialna!
Pozdrawiam
Ach, jeszcze musiałam się wrócić i pozachwycać się Twoim pomysłem na guziki - przepięknie to wygląda, moja kolekcja guzików jest całkiem spora, ale jedyne co robię to w osobnych woreczkach segreguję i w puszce trzymam, a tu u Ciebie tak pięknie :))))
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł z podpisanymi pudłami!Teraz będzie porządeczek:)A kolekcję guzikową to ja bym chciała mieć:)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł z tymi guzikami:)a pudełka i pompiniki genialne, jake zawsze:) taśmy to chyba kiedyś Ci ukradanę, przy najbliższej wizycie:)
OdpowiedzUsuńGenialna metamorfoza, do tego te mini pomoniki...suuper;) ach i też zaczynam kilka rzeczy zwłaszcza rękodzielniczych na raz;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pudełka taaakie słooodkie....! A wiesz Magdo, tymi guzikami na wiosennych kartonikach to mnie totalnie zachwyciłaś! Moje przesypujące się w zwykłym kartonie skręcają się z zazdrości! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dominika
Piękne są te pudełka,a pomponiki dodają im wielkiego uroku :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kurczę, tak się napracowałam, taki długi komentarz i wszystko wcieło wraz z dostępem do internetu! więc ćwicząc się w cnocie cierpliwości, pisze jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńmam podobną przypadłość, że zaczynam na raz kilka rzeczy, to moja zmora! ciągle nad soba pracuję, a efekty mierne! Ile to ja już mądrych książek na ten temat przeczytałam, teoretycznie niby wszystko wiem, gorzej z praktyką!
Piękne te twoje pudełka i starannie wykonane. Kiedyś też próbowałam ( nawet mam je do dziś), ale do pięt ci nie dorastam jeśli chodzi o wykonanie!
Fantastyczne Magda te pudełeczka:)Ja nie mogę nigdzie u nas znaleźć takich właśnie pomponików w pastelowych kolorkach...cudne są, pięknie się komponują z okrągłymi pudełkami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ja muszę zaopatrzeć się w serię pastelowych takich pudełek bo super wyglądają i bardzo dobrze wpasują się w moj pokoik robótkowy hihi :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z farba tablicową :)
Buźka !
Urocze są te pudełeczka z bąbelkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
super pudełka :)
OdpowiedzUsuńAle fajne te pudełka! Jak je zobaczyłam, od razu się uśmiechnęłam:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńyour blog and your pictures are wonderful
OdpowiedzUsuń♥doris
Ślicznie wyglądają te pudełeczka. Moje kartoniki z przydasiami są smutne, nigdy nie mam czasu żeby coś z nimi zrobić. Muszę się w końcu zmobilizować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń