Motyle na czekoladzie
Witajcie!
Macie ochotę na czekoladowo-maślane ciasteczka?
Z gruszkowym motylem w roli głównej?
Proszę bardzo :-)
Są pyszne ze szklaneczką ciepłego mleka albo i bez (ja wybieram opcję "bez" bo mleka nie znoszę, brrrr).
Potrzebne będzie:
140 g mąki pszennej
40 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
80 g miękkiego masła
1 łyżka cukru waniliowego
70 g cukru pudru
2 łyżki mleka
2 łyżki kakao
2 łyżki kakao
W misce mieszamy oba rodzaje mąki i proszek do pieczenia.
W drugiej misce miksujemy masło z cukrem i mlekiem,
stopniowo dodajemy mąkę,
potem kakao.
Zagniatamy ciasto i formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego.
Układamy na blaszce wyłożonej papierem i robimy zagłębienie
w każdej kulce.
Do zagłębienia nakładamy albo owoce albo konfiturę.
Pieczemy w 190 st. przez ok. 20 min.
(przepis znalazłam w Smakach życia)
ENJOY!!!
MNIAM!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNic,tylko po nie sięgnąć....mniam!
OdpowiedzUsuńoj, cudne , żeby nie odfrunęły:_))zapraszam do mnie na wielkanocne DIY Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńPychotka:)...właśnie jutro chciałam upiec trochę kruchych ciasteczek...skorzystam z Twojego przepisu, pozdrawiam Basia:)
OdpowiedzUsuńpyszności i wyglądaja super !!!
OdpowiedzUsuńWyglądają i pysznie i ślicznie!!!
OdpowiedzUsuńDLA MNIE Z MLEKIEM, BO BEZ MLEKA ŻYCIA SOBIE NIE WYOBRAŻAM:)WYPRÓBUJĘ NA PEWNO:)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie :) A skąd ta niechęć do mleka? Ja zdecydowanie muszę ograniczać, bo za dużo mam go w swojej diecie.
OdpowiedzUsuńPychotka!
OdpowiedzUsuńJa mleko pochłaniam litrami.To zdecydowanie za dużo i muszę chyba w końcu przystopować.
Buziaki.
Podzielam zdecydowanie niechęć do mleka (yyyyeeeehhhh). Ciacha wyglądają przepysznie! Jutro będę piekła:)
OdpowiedzUsuńA ile kakao?? Bo nie napisałaś w przepisie. O.
OdpowiedzUsuńOlu, już dopisałam :-) 2 łyżki
Usuńoj oj oblednie wygladaja...az szkoda by bylo je zjesc;)
OdpowiedzUsuńPycha , motylki super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńsmakowitości:0
OdpowiedzUsuńmmmmmm
OdpowiedzUsuńMniam. Doskonałe zestawienie smaków i jaka precyzja - ten mały motylek... ♥
OdpowiedzUsuńmoże te motylki wiosnę nam przywołają???ciasteczka na pewno pyszota:)
OdpowiedzUsuńSuper,zrobię, papa!
OdpowiedzUsuńA ja mogę tylko oko pocieszyć [uczulenie na czekoladę], ale jest czym więc połechcę swoje kubki smakowe - mniam,mniam pozdrawiam Dusia .Bardzo pomysłowe- polecę koleżankom
OdpowiedzUsuń