Noworoczne przypominacze
"A teraz powitajmy nowy rok pełen rzeczy, których jeszcze nie było"
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
O ja niedobra!
Nie zrobiłam żadnych podsumowań minionego roku
i, o zgrozo, nie mam żadnych postanowień noworocznych :-)
I to nawet nie jest tak, że po cichaczu je zrobiłam
tylko nie ogłosiłam wszem i wobec;
po prostu...nie ze mną te numery :-)
Podsumowania jakiekolwiek nigdy nie były dla mnie atrakcją
(No, chyba że podsumowująca rok lista przebojów Trójki. Dawniej.)
a w kwestii postanowień wyznaję zasadę:
"co masz zrobić jutro zacznij robić już dziś".
W związku z powyższym
(ha, ha uwielbiam ten zwrot!)
ten post jest dla tych co postanowień nie robią,
ale, być może, z początkiem nowego roku
potrzebują jakiegoś małego kopniaczka;
czegoś, co pomoże przeżyć ten rok w lepszym samopoczuciu.
Do usług - mam takiego kopniaczka dla Was
(wiecie, ze zawsze możecie na mnie liczyć?)
w postaci kilku noworocznych przypominaczy czyli rzeczy i prawd (niby) oczywistych
ale w pędzie dnia bardzo często zapominanych.
Gotowi??
1. Kawa/czekolada/pizza to zawsze dobry pomysł!!
Pozwolę Wam tutaj na zupełna dowolność, chodzi o to, żeby pamiętać o drobnych
przyjemnościach podniebienia i nie katować się odmawianiem sobie tego, co lubimy :-)
2. Nie grzeb w przeszłości.
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Do przodu, do przodu!!!
3. Sukces jest subiektywny.
Pamiętaj, dla każdego sukces oznacza coś innego: dla jednego jest to zdobycie pracy w korporacji
dla drugiego kupno małego domku w cichej okolicy, itp, itd...
Ile ludzi tyle wizji sukcesu ale to Twoja jest najlepsza bo jest Twoja :-)
4. Leniuchowanie jest tak samo ważne jak pracowite i mega produktywne dni.
Dzień spędzony na sofie na robieniu niczego (od czasu do czasu oczywiście)
jest potrzebny każdemu i nie należy sobie odmawiać tego przywileju.
5. Nic nie jest na zawsze.
Nic nie jest stałe i jeśli dziś jest tak jak jest to nie znaczy, że jutro też będzie.
6. Nie porównuj się z innymi.
Porównywanie jest po prostu bez sensu. Pamiętaj,
że podczas gdy Ty jesteś akurat w połowie książki ktoś jest dopiero na dziesiątej stronie.
Rób swoje najlepiej jak potrafisz, nie oglądaj się na innych.
że podczas gdy Ty jesteś akurat w połowie książki ktoś jest dopiero na dziesiątej stronie.
Rób swoje najlepiej jak potrafisz, nie oglądaj się na innych.
7. Zaakceptuj rzeczy, których zmienić nie możesz.
Szkoda czasu i energii na siłowanie się z czymś, na co nie masz wpływu.
Skoncentruj się na tym,co jest w Twojej mocy.
8. Jeśli bardzo boisz się skoczyć to właśnie jest najlepszy moment, żeby skoczyć!
Tkwienie w tym samym miejscu tylko dlatego, że się boimy zmian nie prowadzi nas do niczego
i sprawia, że się nie rozwijamy. Czyż to nie jest straszne??
9. Bądź sobą.
Udawanie kogoś innego tylko po to, aby zaimponować jest jedną z najpaskudniejszych rzeczy,
które sobie robimy. Chyba lepiej być wśród ludzi, którzy nas akceptują
i lubią takimi jacy jesteśmy: ze wszystkimi wadami i całym bagażem?
Noszenie maski jest męczące (hello blogosfero!!).
10. Nie martw się na zapas!!
Nie od dziś wiadomo, że to nie rozwiązuje żadnych problemów.
Poza tym ile Twoich czarnych scenariuszy naprawdę się spełniło?
Życie toczy się swoimi ścieżkami
Poza tym ile Twoich czarnych scenariuszy naprawdę się spełniło?
Życie toczy się swoimi ścieżkami
i naprawdę nie wszystko da się kontrolować.
Jeśli ktoś uważa inaczej to znaczy, że życiowe niespodzianki
(raczej te z gatunku mało przyjemnych) ma dopiero przed sobą.
Na koniec jeszcze to, co właściwie powinno znaleźć się na początku:
gorąco podziękowania za Wasze życzenia,
te świąteczne i te noworoczne!!
Ja życzę Wam aby ten rok przyniósł coś nowego,
ciekawego, innego i wymagającego.
No i dużo zdrówka!!
Lista przypominaczy ma tylko dziesięć punktów bo jestem pewna,
że Wy ją trafnie dopełnicie.
Zatem dopisujcie proszę kolejne podpunkty :-)
Pozdrawiam z bezśnieżnej (ale jeszcze tylko przez chwilkę) Bawarii.
Do następnego!!
XOXO
(raczej te z gatunku mało przyjemnych) ma dopiero przed sobą.
Na koniec jeszcze to, co właściwie powinno znaleźć się na początku:
gorąco podziękowania za Wasze życzenia,
te świąteczne i te noworoczne!!
Ja życzę Wam aby ten rok przyniósł coś nowego,
ciekawego, innego i wymagającego.
No i dużo zdrówka!!
Lista przypominaczy ma tylko dziesięć punktów bo jestem pewna,
że Wy ją trafnie dopełnicie.
Zatem dopisujcie proszę kolejne podpunkty :-)
Pozdrawiam z bezśnieżnej (ale jeszcze tylko przez chwilkę) Bawarii.
Do następnego!!
XOXO
Cyba sobie wdrukuję Twoją listę :))))wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miało być chyba:)))
UsuńHehe,czyli to post skierowany do mnie-bo ja ani podsumowania nie robię ani tym bardziej noworocznych postanowień ;p A nowy rok zawsze rozpoczynam z trójkowym Topem :)
OdpowiedzUsuńTe wszystkie Prawdy są tak oczywiste a jednak czasem trudno to wszystko ogarnąć i zastosować w swoim życiu.Ale przynajmniej można się starać :)
Buziaczki i życzę dobrego roku!
Ja też na pewno z tej listy skorzystam :-)
OdpowiedzUsuńPunkt 4 jest bardzo mój ;-)
Ja mam tylko jedno postanowienie (chyba) - odżywiać się zdrowo, z własnego ogrodu zebrać wszystko co się da
Buziaki, wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
Całkiem niedawno pod kolejnym postem-podsumowaniem napisałam w komentarzu, że ja ani podsumowań ani postanowień nie robię, bo mam na nie alergię;)
OdpowiedzUsuńŻadnych postanowień, ale pod listą przypominaczy jak najbardziej się podpisuję, dla zdrowia psychicznego warto do niej zaglądać.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.:)
Madziu, czytając Twoją listę uświadomiłam sobie, że większość zapisanych zasad to Moje zasady według których nauczyłam się żyć i staram się bardzo.I wiesz, trochę czasu upłynęło i wiele sytuacji( no wiesz tych mało przyjemnych) musiało się wydarzyć!- na tym polega Życie, aby iść do przodu.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńJa podsumowanie robiłam, ale taki kopniak bardzo mi się przyda. podpisuję się pod każdym punktem..zwłaszcza pod 6 8,9 i 10.. Dzięki za pozytywnego kopniaka!! Ja jeszcze życzeń nie składałam, więc dużo zdrowia, żebyś dalej dzieliła się z nami swoimi przemyśleniami i pomysłami.. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDo punktu 4 będę się odwoływać, zawsze kiedy miałam chwilę wolną i leniuchowałam miałam straszne wyrzuty sumienia.Koniecznie muszę popracować nad punktem 10. Pozdrawiam i samych dobrych dni dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńJakie podsumowania?! Kto ma na to czas? Marzenia tak mi łeb wypełniają, że nie mam kiedy rozczulać się i roztrząsać rok poprzedni ;) A Twoje przypominacze powinnam podzielić po równo między siebie i męża mojego :D
OdpowiedzUsuńLista jest super. A ostatnią pozycję sobie zapiszę chyba i powieszę, gdzieś gdzie będę na nia patrzeć codziennie.
OdpowiedzUsuńZ całego serca Madziu-DZIĘKUJĘ za kolejny wspólny rok:)
I życzę, abyśmy wspólnie spędziły kolejny:) Zdrówka, radości i szczęścia:)
uściski
cudne przypominacze! zabieram i udostępniam na moim fb :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego Kochana :*
Wspaniała, cudna lista, zgadzam się z każdym punktem :))
OdpowiedzUsuńKochana, najlepsze życzenia na Nowy Rok, jak najwięcej dobrych chwil <3 Ściskam serdecznie, Agness:*
Nie zapominajmy że czekolada z kakao to warzywo, zresztą kawa też - jedzmy więcej warzyw!
OdpowiedzUsuńJa juz się nie porównuje z innymi - jestem wyjątkowa :)
Madziu! Wszystkiego najlepszego a lista jest idealna :-*
OdpowiedzUsuńUrzekło mnie ostatnie zdjęcie, fajny wpis. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFajny wpis na początek roku. Dla mnie punkt 1 - kawa/czekolada i pkt o przyzwoleniu na leniuchowanie najlepsze. Ja jeszcze pozwolę sobie być trochę egoistką. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze dodała żeby ... nie marnować okazji, zwłaszcza tych które być może już nigdy się nie powtórzą.
OdpowiedzUsuńO tak, ta lista powinna zawisnąć w mym domu gdzieś na centralnym miejscu, żeby mi w każdej chwili przypominać o tym, co jest NAPRAWDĘ ważne!
OdpowiedzUsuńWszystkiego cudownego w Nowym Roku!!!
Lista mi osobiście podoba się wyjatkowo:)Cudownego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te punkty, będą moimi postanowieniami ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze na 2016, przede wszystkim zdrowia, ale również radości, spokoju i uśmiechu :)
To jak 10 przykazań, które należy przeczytać lub wykuć na pamięć przed snem i dzięki nim każdego poranka wyskoczyć z łóżka z planami, optymizmem i energią do działania. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCudowne, praktyczne przypominacze i rady:) Wszystkiego dobrego:)Aga
OdpowiedzUsuńFantastycznie to ujęłaś! Ja jakoś też nigdy nie robiłam podsumowań. Postanowienia były i są, ale raczej w wersji planów i marzeń do spełnienia. Twoje rady i "prawdy oczywiste" chyba sobie wydrukuję i powieszę nad łóżkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i pomyślności w nowym roku życzę!
Bardzo fajny post. Sama esencja tego czym powinniśmy się kierować. Jak się pogubię to wrócę do niego :) Wszystkiego dobrego!!!
OdpowiedzUsuńPrzypominacze drukuję i wieszam nad biurkiem Dzięki wielkie !!!!
OdpowiedzUsuńNo cóż, ja również nie robię ani podsumowań, ani planów, jedynie snuję swoje własne marzenia...ale Twoje przypominacze jak najbardziej są na miejscu i są godne zapamiętania, zawsze się przydadzą:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku i serdecznie Cie pozdrawiam:)
A ja w tym roku małymi krokami - na razie postanowienie na tydzień mam. Wszystkiego co najlepsze w Nowym ROKU!
OdpowiedzUsuńA ja nie widzę nic złego w podsumowaniach. :) nie ważne czy chodzi o rok czy o jakieś prywatne przedsięwzięcie, lubię sobie wszystko podkreślić grubą kreską, przeanalizować, wyciągać wnioski ;) często mam taką potrzebę...
OdpowiedzUsuń...a Twoje jakże trafne kopniaczki, przyjmuję z pokorą, są świetne :)
wszystkiego dobrego w Nowym Roku Madziu :*
B.