Patera DIY (do zjedzenia!)
"You can mimic a result, but not the creativity"
Sonya Teclai
Tak, to jest dokładnie to co widzicie :-) i co mówi tytuł postu.
Patera do zjedzenia (po świętach oczywiście).
Taki mały eksperymencik w celu sprawdzenia czy wszystko
co widzę na Pintereście działa.
Co prawda nie wyszło mi tak pięknie i wychuchanie
jak amerykańskim koleżankom,
ale to tylko dlatego, że odbyło się tak jak zwykle:
wkładam coś do piekarnika i idę sobie robić coś innego :-)
Dalszy ciąg znacie, prawda?
Co jest potrzebne??
- okrągła forma do pieczenia, np do tarty (ja akurat użyłam jednorazówki)
- cukierki (najprawdopodobniej biało-czerwone wyglądają najładniej w kontekście świąt)
Jak to zrobić?
1. piekarnik nagrzewamy do 170 st.
2. cukierkami wykładamy dno foremki
3. wkładamy do piekarnika na ok 6-8 min ( i mam na myśli 6-8 min!! nie wychodzimy z kuchni!)
4. cukierki w tym czasie stopią się w gładka masę
5. odstawiamy do całkowitego wystudzenia
gotowe!!!
Ot, takie oto szybkie DIY dla kogoś kto dysponuje nadwyżką wolnego czasu
w okresie przedświątecznym
(ja akurat do końca roku muszę wykorzystać należny mi urlop jak się okazało,
więc trzeba czymś rączki zająć).
A właściwie co ja piszę??
Przecież to tylko kilka minut a efekt,
przynajmniej na żywo, jest zaskakująco fajny :-)
A właściwie co ja piszę??
Przecież to tylko kilka minut a efekt,
przynajmniej na żywo, jest zaskakująco fajny :-)
W następnym poście przepis na najlepsze ciasteczka cukrowe!!
W opozycji do pierniczków.
Nie mylić z bojkotem :-)
No ale są naprawdę rewelacyjne i znikają w mgnieniu oka.
Udanego tygodnia!!
XOXO
Madziu, jesteś inspiracją:) Smakowicie i slicznie:)
OdpowiedzUsuńściskam Cię cieplutko i już tak prawie :) świątecznie
Genialny pomysł! Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńALe odjazd !!!! Fajną rzecz wynalazłaś, bomba !!!!
OdpowiedzUsuńKobieto, jesteś genialna! Smacznej patery życzę;)
OdpowiedzUsuńNo naprawdę świetnie to wygląda! Czegoś takiego jeszcze nie widziałam! Super pomysł taka patera, pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że taka patera może być całkiem smaczna ;-)
OdpowiedzUsuńA ta roześmiana gwiazdka to już w ogóle!
P. S. Obie wyglądają całkiem całkiem!
Wow świetna patera :)
OdpowiedzUsuńCo za pomysł! Można by powiedzieć , czego to ludzie nie wymyślą :-)
OdpowiedzUsuńJestem chętna spróbować
Pozdrówka
Świetny pomysł w pięknym kolorze. Tylko cmokać i cmokać :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Bardzo proste i bardzo ładne! W życiu bym nie pomyślała, że z cukierków można zrobić coś takiego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fanatstyczny pomysł Madziu. Wygląda to super i bardzo unikatowo!
OdpowiedzUsuńhe,he ..czego to ludzie nie wymyślą :))))))) widziałam jak topią te cukierki w foremkach ,takich do wycinania pierniczków i wieszają na choinkach :)))) możesz sobie dorobić do kompletu :)))) ale ,że patera !!!!!!no super pomysł !!!!! buziaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny patent:) Słodka ta patera:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMi się podoba pan Ciastek!:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! Podziwiam też inwencję ciasteczkową :-))))) wywołałaś u mnie szczery uśmiech. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-) Mega pomysł! Jesteś niesamowita! A Pan Gwiazdka the beściak:-))))
OdpowiedzUsuńJakie smatowitości Madziu, aż się chce tutaj u Ciebie przysiąśc z kubkiem na dłużej, zapomnieć o tym pędzącym świecie i pogrążyć się w zapachach i smakach, całym tym pieknie, ktore wokół siebie kreujesz... :)
OdpowiedzUsuńale czad! jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńMatko, czego to nie wymyślą :D Ale bajernacki pomysł ;)
OdpowiedzUsuńAle cuda!! :)
OdpowiedzUsuńSuoer ta patera. Widziałam taki pomysł żeby umieścić te cukierki w foremkach na pierniki i sa fajne ozdoby na choinkę, ale ta patera to jest rewelacja. Jakos tyklko nie mogę u nas takich cukierków znaleźć.
OdpowiedzUsuńNigdy bym na to nie wpadła! ;P Czy Ty Madziu postawiłaś tę cukierkową paterę na jakiejś podstawce-nóżce?
OdpowiedzUsuńZaglądaj często na Pinterest(a) a ja będę zaglądać do Ciebie! ;))
Owszem, postawiłam ją na mini paterce :-) umowa stoi !!
UsuńPYSZNY pomysł - ja łasuch jestem za!!! już ją widzę na moim stole :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł,mam duzo cukierków ,to wypróbuje .Pozdrawiam świątecznie.
OdpowiedzUsuńWOW ale pomysł:-)
OdpowiedzUsuńJadłabym! Świetny pomysł, do wykorzystania w przyszłości :D
OdpowiedzUsuńA gdzie dostac takie cukierki? Bo musze koniecznie wypróbowac pomysł.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy identyczne mozna dostać w Polsce, bo te są akurat kupione w Stanach, ale zapewne można tez wykorzystać nasz rodzime landrynki,malbo karmelki :-)
UsuńPomysł genialny:)
OdpowiedzUsuń