Shop your house

Witajcie :-)

Sięgając pamięcią wstecz (ostatnio mój ulubiony sport)
próbuję sobie przypomnieć jak to drzewiej z dekoracjami świątecznymi bywało...
Konkretnie mam na myśli proces kupowania takowych :-)
Czy to była czynność powtarzana rokrocznie??

Jedyne, co mam w pamięci, to wędrówka na strych, tuż przed Wigilią.
Ozdoby na choinkę brało się właśnie stamtąd - ze strychu :-)
Tak, ja wiem, że wcześniej jednak musiały zostać kupione,
ale jakimś dziwnym sposobem ten akurat fakt nie utkwił w mojej pamięci (wybiórczej być może).
Dla mnie sklep z dekoracjami był właśnie na strychu :-)



Fakt, na sklepowych półkach pokus wiele.
Naprawdę trudno się oprzeć, szczególnie tym wrażliwym na piękno przedmiotów.
Na szczęście trudno nie równa się niemożliwe :-)



Co prawda jakiekolwiek moje zakupy w temacie dekoracji byłyby usprawiedliwione
(nie przywieźliśmy zbyt wiele deko z PL+ceny tutaj w DE, w porównaniu z polskimi, są naprawdę dumpingowe) to jednak, po przeglądzie domowych zasobów okazało się, że są zupełnie zbędne
no ok, prawie).
Sama byłam zdziwiona ile naprodukowałam w zeszłym roku, który to, jak się okazuje, stał pod znakiem DIY: bombki włóczkowe, tablicowe, papierowe, itp, itd....



W związku z powyższym stwierdzam, że najlepszym miejscem na kupowanie świątecznego deko jest mój/Twój dom :-)
Bezkosztowo :-)
Oczywiście, najlepiej mają szczęśliwi posiadacze zasobów zbieranych przez pokolenia - nie ma piękniejszych ozdób od tych starych, ręcznie wykonywanych szklanych bombek mocno nagryzionych przez ząb czasu!!
Czas na "zakupy" :-)

Uściski!!!!
XOXO

Komentarze

  1. śliczne masz te drobiazgi... włóczkowa bombeczka jest boska, i ten przypinacz ze świecą - jak prosto, a jak niesamowicie cudny efekt to daje...
    buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Klamerki na świeczki są najpiękniejsze. mam też kilka i w przyszłym roku będzie taka choinka z domowych zasobów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w tym roku mam wszystkie ozdoby wykonane własnoręcznie. Jedynie na choince zawisły ozdoby z poprzednich lat (bombki, słomiane gwiazdki, dekoracje hand made od dziewczyn z zaprzyjaźnionych blogów, szyjątka itd.)

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak uwielbiam ster vintage bombki mam w swoich zasobach :)
    Wesołych Świat

    OdpowiedzUsuń
  5. zgadzam się Madziu uwielbiam bombki i ozdoby jeszcze z czasów mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się co do zakupów:) Ja co roku przynoszę z mojego strychu bombki malowane przez moje dzieci i ich babcię.To one zdobią nasze drzewko i aby przetrwały jak najdłużej dla pokoleń.Wesołych Świąt Madziu Tobie i Twoim bliskim.Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak strych najlepszym sklepem jest;) mamy tam bombki jeszcze z lat 60 pierwsze jakie kupili albo dostali moi rodzice stare lampki świeczki i stojak na choinkę pochodzący juz pod 60tke:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie!!! Marzę o takich klamerkach na świeczki!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas też ściągało się ze strychu. Pamiętam tylko raz zakupione przez Mamę nowe bombki. Do dzis je zresztą mają, reszta była ze strychu - wiekowe dekoracje, te również po dziś dzień wieszają, on są bowiem jak część rodzinnej tradycji:)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie też zawsze wszystko było pochowane, ale w piwnicy :)

    zapraszam na mandarynkowe ciacha!
    i życzę Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez trzymam ozdoby na strychu.. Klimatycznie u Ciebie,buziole...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiesz Madziu, u mnie w domu też ozdóbki swiateczne są trzymane na strychu:)
    Ale u cibie pięknie i klimatycznie.... Ty to jesteś czarodziejką, naprawdę!
    Kochana, moc uścisków:) buziaczki i życzę tobie i twojej rodzince, wesołych, pełnych spokoju i miłości Świąt Bożego Narodzenia!
    :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj tak, mam to samo czyli strych. Ogolnie stwierdzam, że mam za dużo tych ozdób choinkowych więc w tym roku wyjątkowo nie kupiłam nic a nic nowego ... czekam na poświąteczne przeceny :) Masz świetne te mini saneczki, bardzo mi się podobają. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja również mam sentyment do rzeczy starych i też z chęcią na taki stary strych bym się wybrała..., tymczasem odwiedzam swój i ciągle coś tam wyciągam, przestawiam uzupełniam i dom stroję:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie i zdrowych wesołych Świat Ci życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam swoje bombki takie ulubione , z którymi jest mi się ciężko rozstać .. taki jakiś sentyment ..Moja mama do tej pory wiesza na choince długie lizaki , które mają chyba ze trzydzieści parę lat , twarde jak skała , ale ... są z nami każde święta , dotykały je nasze małe rączki jak byliśmy dziećmi , później dotykały moje dzieci jak były małe i może załapie się jeszcze kiedyś nowe pokolenie :-) Wesołych , pełnych spokoju i miłości Świąt Bożego Narodzenia ! dla całej Waszej rodziny :-) Dorota

    OdpowiedzUsuń
  16. Usmiechnelam sie pod nosem. Otoz my tez chodzimy na strych:))
    Pieknie u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne te świąteczne drobiazgi !!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, tak , ja zanim wybiorę się na zakupy udaje się do mojej składnicy skarbów, łapię się za głowę i po problemie , przechodzi mi ochota na kolejne duperele :) Pozdrawiam Cię serdecznie i swiątecznie i zapraszam na mojego bloga :) TUTAJ

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzisz, dziś właśnie napisałam, że dekoracje powinny pochodzić ze strychu:) Powinny być powtarzalne bo wtedy niosą ze sobą magię.
    Najlepsze życzenia świąteczne, zdrowia i spokoju, obecności bliskich. Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ach, mam dokładnie takie samo wspomnienie jak Ty:) I powiem szczerze, że ciągle czuję ten dreszczyk, kiedy co roku schodzę do piwnicy po ozdoby. Ta sama radość i ten sam zachwyt. Co roku pozwalam sobie na dwie, trzy nowe dekoracje :) Najlepszego Madzia!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Coś w tym jest :)
    Wszystkiego magicznego na święta :)
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie zamiast na strych chadzało się do piwnicy ;-) I właśnie te ozdoby, starsze ode mnie, były moimi ulubionymi i w pierwszej kolejności trafiały na choinkę ;-)
    Pozdrawiam i życzę zdrowych i spokojnych Świąt :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja do tej pory na stryszku ozdoby trzymam ;) ale i dokupuje coś co roku ;) Wszystkiego dobrego, duzo zdrowia i spokoju, radości życzę Tobie Madziu i Twojej rodzince w te Święta!!!!!!!!!!!!!!

    Ps. Zdjęcia cudne

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ wszystko piękne!
    Wesołych Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O rany!!!! Cudne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Radosnych świąt

    OdpowiedzUsuń
  26. Robię podobnie :) - znoszę ze strychu dekoracje, potem przegląd i jak coś tam chcę zmienić to staram się wykonać sama:).
    Wesołych i zdrowych świąt!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Olá amiga, hoje quero agradecer a Deus pelo dom da sua vida, e desejar a você e sua família
    um feliz e santo Natal, cheio de saúde e alegria!!!
    Que seu coração esteja preparado para receber o Menino Deus!!!
    Um grande abraço, Marie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz