Len, batyst i oliwka

Witajcie :-)

Ostatnie szlify w living-room'ie:
udało się w końcu kupić drzewko oliwne w bardzo rozsądnej cenie
i ubrać okna, które przez prawie rok miały cztery różne wersje.
Zasłonki uszyłam z białego lnu,
dla przełamania bieli dodałam wstawki z grubego płótna w kolorze natural.
I wiecie co??
Nigdy już nie uszyję zasłonek z innego materiału jak len czy płótno:-)
To jest to!!!




Ponieważ oliwka nie ma na razie stosownej doniczki
(czyt, kosza lub cynowej osłonki),
prowizorycznie została ubrana w kawałek płótna
(tego samego, z którego są wstawki w zasłonkach).
A wiecie co mówią o prowizorkach??
Tak, prowizorki są najbardziej trwałe:-)


Batystowe firanki, które uszyłam wcześniej
przerobiłam na roletki.
Mogę teraz regulować ich długość,
a ponieważ są zawieszone na drążkach bezpośrednio na oknie
nie przeszkadzają przy otwieraniu okna
(co przy dużych oknach często jest problemem).


To już jest wersja ostateczna.
Więcej zmian nie planuję.
Niedługo minie rok jak mieszkamy w DE,
zostają jeszcze dwa lata i nie zamierzam ich spędzić
na nieustannym dekorowaniu, przestawianiu, poprawianiu.....
A te zasłonki będą również idealne do naszego M w Polsce.
Oliwka oczywiście też :-)




Moja maszyna kategorycznie odmówiła już posłuszeństwa,
więc z szyciem tez na razie spokój:-)
Mam nadzieję, ze nie na długo - muszę się za czymś rozejrzeć!

Miłego dnia!!!
XOXO



Komentarze

  1. Ślicznie, czuję że ta oliwka to efekt uboczny Waszej podróży do Włoch ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwrotnie, oliwka była pierwsza:-) Pozdrawiam gorąco:-)

      Usuń
  2. uwielbiam len w oknach:)) pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie wygląda to Twoje okno, takie z klimatem :))
    Len również super się prezentuje, czasem trzeba popróbować aby wiedzieć, że to strzał w dzisiątkę.
    Dobrego weekendu Madziu

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepieknie! Tak delikatnie i zwiewnie :-) bardzo podoba mi sie efekt jaki stworzylas :-) a drzewku oliwnemu slicznie w lnianej sukience :-)

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje okno świetnie wygląda. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Naturalne materiały to jest to! Bardzo klimatyczny kącik, zwłaszcza żeby np. skryć się przed upałem. Z tym mi się len kojarzy. A oliwka ożywia całość - rewelacja :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oliwka nadaje egzotyczny look,jest naprawdę dekoracyjna mimo swej skromności:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie, a oliwka w tym lnianym worku idealnie pasuje do reszty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i chyba w tym worku na razie zostanie:-) pozdrawiam!

      Usuń
  9. BArdzo ladnie wszystko wyszlo! Przytulnie:) Uwielbiam len! A na oliwke tez juz dawno zachorowalam ale moze jeszcze nie teraz. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. I to jest to co lubię najbardziej:) Wyszło ślicznie Madziu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!! Miałam doskonały wzór do podpatrywania co się Ewunią zwie:-) buźka!

      Usuń
  11. Madziu, ślicznie ubrałaś okna:), a drzewka oliwkowego wciąż szukam (własnie chodzi o rozsądną cenę:),
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne ujęcia i te roletki są boskie, a z tą oliwką to już brak mi słów! Ja też właśnie sobie kupiłam takie drzewko i tak się nim cieszę jak małe dziecko. Nawet ma już małe oliwki, tylko czy w naszym klimacie one wyrosną na prawdziwe oliwki?
    Bardzo fajny jest ten lampion z metolowym wierzchem. To wszystko tak pasuje do siebie! I like it!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!!! Moa tez miała takie małe oliwki, ale uschły :-( mam nadzieję, że reszta jakoś sie utrzyma:-)

      Usuń
  13. nie ma jak len ,pięknie okno wygląda teraz :) drzewko oliwne tez kupiłam w tamtym roku ,ale zostało po nim wspomnienie ..obleciało do zera i padło ..oby twoje się zdrowo chowało:)) ...uwielbiam je, ale kurcze boję się kupić drugie :) buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe strasz:-) mam nadzieję, że trochę pożyje:-) całusy!

      Usuń
  14. Madziu Ty zdolniacho! Te roletki i zasłonki wyszły ekstra!!! Ty to masz dar do wszystkiego!!! a drzewko widziałam ostatnio obi za 35 zł., nie wiem czy to dużo, czy mało? może następnym razem się na nie skuszę;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martuś:-) 35 to bardzo atrakcyjna cena, nie ma co się zastanawiać:-) buziaki!!

      Usuń
  15. Pięknie to wszystko wygląda. Chyba poproszę Cię o kurs szycia rolet. Chciałabym takie piękne rolety zrobić w sypialni :) Balkon chyba też zagospodarowałaś. Wydaje mi się, że widzę paletę z roślina :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!! Tak, jest paleta, nawet dwie, tylko na razie roślinek mało, więc może innym razem pokażę:-) O kursiku pomyślę, choć tak naprawdę, nie ma w tym żadnej filozofii, ale wiesz - mówisz, masz:-) pzdr!

      Usuń
  16. Piękne !!! podobnie jak Ty uważam, że najpiękniejsze zasłony lub rolety są z lnu :) Niestety jest to niemały wydatek bo len jest w cenie ale jego naturalność i piękno wynagradza wszystko. Oliwne drzewko to i moje marzenie - dzięki komentarzom przeczytałam, że można go kupić w OBI ale przeczytałam też, że jest kapryśne. Ale razem z lnianym tłem prezentuje się doskonale !
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję za miłe słowa Kochana! Len można kupić całkiem niedrogo na Allegro, ja kupiłam swój za ok 10 zł za metr (użytkownik teona), a jest naprawdę w super jakości. Oliwka faktycznie jest mocno kapryśna, na początku strasznie gubiła liście, więc myślałam, że nic z niej nie będzie, ale w końcu się uspokoiła i jak na razie ma się super:-) Pozdrowionka!!

      Usuń
  17. Cudownie Ci wszystko wyszło!!!a drzewko boskie i też marzy mi się:)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyszło pieknie:) Zdolna jeteś niesłychanie...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę również zafundować sobie drzewko oliwne bo bardzo ładnie prezentuje się jak i zasłonki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Całość wygląda pięknie, zdolna Kobietka z Ciebie Madziu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz, uszycie zasłonki to banał w porównaniu z Twoimi cudeńkami!!!!!! Buziaki!!!!

      Usuń
  21. Marzy mi się takie drzewko, pięknie się u Ciebie prezentuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie ubrałaś okna;)A drzewko - może i ja się zdecyduję;)Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Okno cudnie przystrojone-szczególnie podobają mi się te dwukolorowe zasłony:) o roletkach marzę już od dawna ale jakoś cięzko zabrać się do pracy nad nimi:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Dla Ciebie takie roletki to może z 10 minut pracy:-) pzdr!!!!

      Usuń
    2. najgorzej to u mnie zabrać się do pracy, poszukać materiałów, wyciąć, poskładać....bo zszycie do rzeczywiście 10min:) ale cały wstęp jeśli chodzi o roletki to trwa już chyba pół roku:( pozdrawiam:) nastrajasz mnie do pracy:)

      Usuń
  24. Ale mi się podoba... cudownie Madziu!!!!!
    ściskam kochana
    p.s. mówiłam nie raz to, ale powiem znów...
    JESTEŚ NIESAMOWITA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawstydzasz mnie:-) Dziekuję i pozdrawiam cieplutko:-)

      Usuń
  25. Roletki, zasłonki i drzewko oliwne cudne! Uzupełniają się wzajemnie:)))
    Zdolniacha z Ciebie, że tworzysz takie cuda!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Strasznie żałuję, że w moim "salonie" takie zasłony nie mają racji bytu... Jest w nich coś eleganckiego, delikatnego, a zarazem swojskiego. Pięknie wyglądają Twoje i oliwka wpisuje się idealnie. Faktycznie nie ma co kombinować z tą osłonką na doniczkę:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepięknie ui Ciebie a o drzewku marzę ale boję się,że zmarnowałabym go:)Jakoś nie mam szczęścia do egzotycznych roślin:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam szczęścia i ręki to żadnych roslinek, ale kto nie ryzykuje..... buziaki!!!

      Usuń
  28. Ślicznie wyszły Ci te zasłony a roletkami jestem zauroczona :) Pięknie Twoje okna są teraz przyozdobione :)
    Natural to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, natural to jest chyba dobry kierunek:-) buziaki!

      Usuń
  29. Jak pięknie! No wnętrze marzeń ! A oliwką jestem oczarowana i poluję na nią nadal...

    OdpowiedzUsuń
  30. Ślicznie i niezwykle klimatycznie wyszło. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie to wszystko razem wygląda! Też chciałabym szyć na maszynie ... A wiesz, że ja właśnie marzę o TAKIEJ donicy na oliwkę! Ciągle jak jestem gdzieś w sklepie to nie odpowiada mi wysokość drzewka, ale z pewnością jest to moje must have i właśnie taka lniana donica jest przepiękna! Haha i też mamy tą narzutkę w pasy ;) Masz rację, czerp jak najwięcej z pobytu! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  32. Super, nie mogę się napatrzeć. Przytulnie i miło.. Gratuluję efektu prac.. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  33. Madziu-jestem pod wrażeniem! Ślicznie!! Wnętrze się zrobiło niesamowicie przytulne. Oliwka cudna, zachwyciły mnie też lampiony:-) Gdzie je upolowałaś?
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć!!! Lampiony kupiłam w sklepie NKD, to taka niemiecka sieć, ale wydaje mi się, że w Polsce też chyba mają sklepy. Pozdrawiam cieplutko!!!

      Usuń
  34. Aż chce się mieszkać :)
    Też szukam pomysłu na zasłonki. I Twój pomysł bardzo mi się podoba :). jaka to grubość lnu? Nie wiem tylko jak zachowa się ten len jeżeli nie położę go na podłodze tak, jak Ty... U mnie wykładzina pod oknem, więc muszę zrobić odpowiednią długość.pomysł biorę:), będę szukać lnu :), chociaż uszycie będę musiała komuś zlecić.
    Pozdrawiam Magdaleno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci bardzo za miłe słowa!! Ja swój len kupiłam tutaj: http://allegro.pl/714-len-i4361553457.html, zajrzyj koniecznie, ceny niskie, jakość super. Mój len jest taki średnio gruby, taki w sam raz, żeby ładnie się układał. Myślę, że jeśli zasłonki będą sięgały tylko do podłogi, to też będzie wyglądać super. Pamietaj tylko, żeby przed uszyciem materiał wyprać, len bardzo lubi się "skurczyć" w praniu, wtedy będziesz miała pewność, że uszyte zasłonki po wypraniu nie będą Ci sięgały do połowy okna:-) Powodzenia!!!

      Usuń
    2. Uprać...! to tu jest klucz...:)
      ALe jak bardzo się skurczy...? 1 cm, 2, 3cm...? czyli lepiej wziąć więcej i później dociąć, jak rozumiem?

      Usuń
  35. Trudno tak do konca przewidziec, zdecudowanie lepiej wziac zapas, nawet 10-15 cm I potem dociac:-)

    OdpowiedzUsuń
  36. fajne migawki. myślę że dobrze bym się czuła w Twoim salonie :P naturalne kolory, naturalne tkaniny, naturalnie, nienachalnie, ze smakiem... kawkę poproszę :D
    Pozdrowienia Madziu!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz