The string shelf - second life

Witajcie:-)

No w życiu nie przypuszczałabym,
że małe, tamborkowe DIY tak Wam się spodoba!!!
Zapewniam Was, że z geniuszem nie ma to nic wspólnego,
ale bardzo miło było czytać wszystkie Wasze komentarze!!!
Dziekuję bardzo!!!!!!!!!!!

Dziś prezentuję moja drugą "stringową" półeczkę,
pierwszą pokazywałam tutaj.
Tak, wiem, to nie jest ta prawdziwa string pocket shelf,
ale ta moja z pewnością była prototypem:-)






No, ale do rzeczy....
Początkowo chciałam ja pomalować w kolorze mint
i powiesić w kuchni,
ale w końcu (jak zwasze) zwyciężyła czarna tablicówka
i półka zawisła w craft-room'ie
na pustej, białej ścianie nad sofą:-)


Na razie postawiłam tam kilka durnostojek:-)
Górny poziom świetnie nadaje się na kolekcję starych aparatów,
która wkrótce się powiększy:-)


Znany wszystkiem, wszechobecny kalendarz klockowy z równie znanego i wszechobecnego
nieskobudżetowego sklepu już mi się trochę "opatrzył",
więc go co nie co zmodyfikowałam:-)


Tak, tak, już 27 marca!!!!
Lada dzień kwiecień i święta:-)
Jeśli chodzi o moje przygotowania dekoracyjne
to mam już DWIE wydmuszki!!!
Za każdym razem gdy rozbijam jajko przypomina mi się,
że miała być z niego wydmuszka:-)

Miłego dnia!!!!!
XOXO

Komentarze

  1. Półeczka wygląda doskonale. W połączeniu z kropeczkami nadaje Twojemu wnętrzu wyrazistości :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. no i elegancko :) półka bardzo mi się podoba :)
    pozdrawiam wiosennie, a u Ciebie dalej śnieg?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak:-) Ale dzisiaj nieźle przygrzewa i wszystko się ładnie topi:-) pzdr!

      Usuń
  3. He he:))) Ja z tymi wydmuszkami mam to samo. Jak przypomniałam sobie przy ostanim jaku to mało co płuc sobie nie wyplułam! Ale mam...jedną...już...
    Półeczka bombowa Madziu wyszła!

    OdpowiedzUsuń
  4. Półeczka genialna!i sciana w kropy bomba!
    Miłego dnia Madziu;)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna ta półeczka. a taki kalendarz też mam od wielu lat, ale jeszcze niczego z nim nie kombinowałam, ale może...
    ps. przyszła paczuszka od Ciebie, już o tym napisałam na blogu i dziękuję:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Będąc dzieckiem miałam w pokoju takie półki, nawet cała instalacje takich półek. Tylko moje miały szklane półki ...o matko! jak ja niecierpiałam ich wycierać co tydzień z kurzu a jestem ze Śląska to kurzyło sie jak trzeba.Szkoda,że przy okazji jakiegoś remontu wylądowała na śmieciach teraz bym zawiesiła u córki i pomaltretowała z treningiem czystości hi,hi....
    Ale u Ciebie fajnie wyglądają z tymi kropami na ścianie.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, a ja kiedyś miałam takie półki w pokoju i się ich pozbyłyśmy z siostrą.... Może też dam im jeszcze jedną szansę? :)
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  8. Półeczka prezentuje się świetnie :-)miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kreatywność , to z pewnością Twoje second name :-))
    Święta blisko , masz racje .. a ja znowu w tyle ha ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie ta półeczka wygląda ze ścianą w groszki. No i kolejne miejsce na gromadzenie przydasiów:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Brakowało tej półeczki nad kanapą i teraz jest idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna półeczka, wyglada bardzo fajnie nad kanapą! I domek na półeczce ekstra!
    Uściski wiosenne Madziu, ściskam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaka piekna ( a i ściana w kropeczki też). Szalenie podobają mi sie takie półeczki, ale czarnej nie widziałam - prezentuje się u Ciebie fantastycznie. Cudnego dnia zycze

    OdpowiedzUsuń
  14. fajna półka i pomysł na inno strone kalendarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Półeczka fajna taka subtelna, ale mnie wciąż zachwycają te kropy na ścianie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Półeczka śliczna, a te kropy na ścianie...to już mistrzostwo świata:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Półeczka rewelacyjna! Dobrze, że pomalowałaś ją na czarno;)
    Miłego dnia buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Spoko - ja wydmuszek mam "0", bo też ciągle zapominam. W niedzielę rodzinna jajecznica na śniadanie - niech mnie oświeci!

    OdpowiedzUsuń
  19. Hehe już widzę siebie jak dmucham w jajko w weekend abym miała wydmuszkę, szczególnie jak mąż będzie wołał rano: poproszę śniadanie do łóżka, szybciutko :P hehe półeczka śliczna

    OdpowiedzUsuń
  20. kupiłam wczoraj tablicówkę - ciekawe czy zgadniesz pod wpływem KOGO:))))))



    OdpowiedzUsuń
  21. Ha ha ha , też dzisiaj mam dwie wydmuszki , no i spojrzałam na swój kalendarz klockowy , ... a u mnie 19 marzec.!
    A to już 27 !!!!!!!!!!!!!!!!! ale ten czas pędzi za miesiąc będzie po świętach i coraz bliżej do wakacji, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Jest świetna !!!! hihi ja jeszcze nic świątecznego nie mam ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. świetna ta półeczka! zawsze powtarzam - w prostocie siła :) ...i znowu się tak przyglądam tym Twoim kropeczkom i sama mam ochotę coś sobie w domu wykropkowac, bo fajny efekt :) Pzdr BB

    OdpowiedzUsuń
  24. z jajkami i wydmuszkami mam podobnie, z tym, że u mnie ani jedna skorupka w całości nie ocalała;)
    A tamborkowym zachwytom się nie dziw:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekna polka ci wyszla Madziu:)) I pieknie zaprezentowa:))
    Usciski:*

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyszło super! Teraz jest idealnie

    OdpowiedzUsuń
  27. Farba tablicowa nadaje się do wszystkiego - widziałam nawet pokryty nią ceglany kominek. Moja znajoma wahała się między bielą, a właśnie tablicówką. I całe szczęście, że wybrała czerń i to wykończenie - kominek wygląda jak wyjęty z żurnala ;)

    Byłam dziś na zakupach "durnostojek" (genialne określenie, wpisałam je do mojego słownika :D) i dotarło do mnie, że Wielkanoc się zbliża. Oczywiście cały wieczór na Pintereście iiii... muszę kupić białe, ceramiczne zajączki i zrobić świeże wianki na kredens. A to dopiero początek listy :D

    Pozdrawiam :*
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  28. Półka bomba! Święta zbliżają się wielkimi krokami, czas dekorować domy ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mi się podoba Twoja półeczka:-) Ot piękno w prostocie.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  30. Półeczka super!! Fajnie dobrane masz dodatki w pokoju:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawie u Ciebie, kreatywna kobieta z Ciebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Poleczka swietna :) Fajnie jest zrobic cos samemu prawda? Tez lubie sie tak pobawic I duzo zeczy robie sama :)
    Pozdrawiam serdecznie xxx

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz