Do znudzenia!!!

....bo  ponownie rabarbar, ale:
1) uprzedzałam
2) to już po raz ostatni
3) jeśli nie ostatni to patrz punkt 1 :-)

Dziś mam dla Was banalny, a jakże!, przepis na ciasteczka rabarbarowo-kokosowe :-)
Seriously!!!
Rabarbar z kokosem!
Też byłam zdziwiona tym połączeniem na początku,
ale jest bardzo OK :-)
Nawet bardziej niż bardzo.
Ciasteczka są  p-y-s-z-n-e!




W takiej postaci wędrują do piekarnika :-)
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała ich jakoś "upiększyć".
Niestety motylki się "ulotniły" podczas pieczenia :-)



 *


*



Ciasteczka rabarbarowo-kokosowe:

2,5 szkl mąki, przesianej
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cynamonu
1 jajko
1,5 szkl cukru (można troszkę mniej)
1 szkl mleka
2/3 szkl oleju roślinnego
4-5 łyżek wiórków kokosowych
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub aromat)
2 szkl rabarbaru, pokrojonego w kosteczkę

Postępujemy podobnie jak z muffinkami czyli: mieszamy osobno mieszamy składniki suche i mokre.
Potem wszystko łączymy. dodajemy rabarbar.
Ciasto wyjdzie dosyć zwięzłe, nakładamy na blaszkę wyłożona papierem łyżką lub dłonią.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 st przez ok 15-20 minut.

Enjoy!!!!
XOXO

Komentarze

  1. Wyglądają bosko...ale co z tym kokosem ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, hi, hi...Dzieki Ewuniu, już dopisałam :-)

      Usuń
    2. w takim razie zabieram się do roboty :)

      Usuń
  2. Kochana naklejki sprzedajemy tu http://nietylkona.pl/ przyklejają się na większość gładkich powierzchni (szkło, ceramika,drewno, plastik itp.). Wykonujemy też naklejki na zamówienie lub pod konkretny wymiar.
    Pozdrawiam cieplutko Karola (nie tylko na...)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany i znowu pyszności i weź tu człowieku miej jakąś dietę jak takie ciacha Ci proponują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy przepis a ciastka wygladaja cudie i smacznie. pewnie zrobie:)dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  5. :))) swietnie wyglądaja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrzę i ślinę łykam... Bosko wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  7. AA tez takie zrobie no wygladaja cudnie !

    OdpowiedzUsuń
  8. A miałam dbać o linie he..Przepis kusi,i chyba zawita u mnie w kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. och tak to Ty mnie możesz zanudzac :-) jeszcze gdybym tylko mogła ich skosztować:-) muszę przejrzeć swoje.zasoby i kto wie może.jutro będę boginią ciasteczką, Hahah...
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Smaka mi narobiłaś okropnego, teraz siedzę i myślę o czymś słodkim!!!!!!!!!

    Ciasteczka cudne, pewnie pyszne, daj kawałeczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytając Twoje posty niemal zawsze biegnę do lodówki po coś słodkiego:-) Takie smakowitości pokazujesz!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz